ŚwiatMiloszević popełnił samobójstwo?

Miloszević popełnił samobójstwo?

Główna prokurator haskiego trybunału do spraw
zbrodni w byłej Jugosławii Carla Del Ponte nie wyklucza, że zmarły
były prezydent Serbii Slobodan Miloszević mógł popełnić
samobójstwo.

Miloszević popełnił samobójstwo?
Źródło zdjęć: © AFP

12.03.2006 | aktual.: 12.03.2006 18:50

W wywiadzie dla niedzielnego wydania dziennika "La Repubblica" del Ponte wyraziła przypuszczenie, że w ten sposób były dyktator chciał uniknąć spodziewanego przed nadejściem lata wyroku dożywocia.

Przypominając o tym, że zaledwie kilka dni wcześniej w tym samym więzieniu trybunału samobójstwo popełnił przywódca chorwackich Serbów Milan Babić, Carla Del Ponte powiedziała: "Nie byłby to zatem pierwszy przypadek, gdy jeden z naszych oskarżonych woli śmierć od wyroku skazującego".

Za wersją samobójczej śmierci może jej zdaniem przemawiać także to, że stan zdrowia Miloszevicia był stale monitorowany, zaś on zmarł nagle. Tymczasem opiekujący się nim lekarze - jak zauważyła - nie informowali o nagłym pogorszeniu się stanu jego zdrowia.

Proces znajdował się w fazie końcowej - podkreśliła prokurator w rozmowie z rzymską gazetą. Dodała, że wszystko wskazywało na to, iż miał on się zakończyć ogłoszeniem wyroku dożywocia.

Carla Del Ponte stanowczo odrzuciła zarzuty ze strony rodziny Miloszevicia, że został on zabity w celi, na przykład otruty.

To absurdalne reakcje. Warunki przetrzymywania w więzieniu Scheveningen są znacznie lepsze, niż można sobie wyobrazić. Nikt nigdy nie narzekał - zapewniła.

Poinformowała, że Miloszević miał tam nawet do dyspozycji własne biuro, w którym przyjmował doradców i świadków.

W więzieniu Miloszević był traktowany przez wszystkich jak "prezydent"; jego dawny status był wciąż uznawany. Ogromną wagę przywiązywano do przygotowywanych dla niego posiłków - powiedziała Carla Del Ponte.

Jego śmierć nazwała ogromną stratą dla międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości.

Jestem skrajnie wściekła - wyznała. Dodała, że tyle lat pracy, energii, drobiazgowego śledztwa i nieustannego pokonywania przeszkód poszło na marne.

Prokurator Carla Del Ponte powiedziała, że wstępne wyniki sekcji zwłok zmarłego w sobotę byłego prezydenta Serbii Slobodana Miloszevicia powinny być znane jeszcze w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek rano.

Jej zdaniem, nie można wykluczyć, że Miloszević popełnił samobójstwo. Podkreśliła, że wyniki badań toksykologicznych mogą być znane później niż w poniedziałek.

Odmówiła przy tym komentowania - jak to określiła - "plotek" o otruciu Miloszevicia.

Przewodniczący trybunału Fausto Pocar powiedział, że holenderscy specjaliści medycyny sądowej nie byli w stanie w sobotę określić przyczyny śmierci Miloszevicia i dlatego zlecono sekcję zwłok.

Carla del Ponte powiedziała na konferencji prasowej, że po śmierci Miloszevicia zatrzymanie byłego przywódcy Serbów bośniackich Radovana Karadżicia i dowódcy ich armii Ratko Mladicia staje się tym pilniejsze.

Zaznaczyła, że śmierć Miloszevicia na kilka miesięcy przed spodziewanym zakończeniem jego procesu, to "wielka szkoda dla wymiaru sprawiedliwości".

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)