"Miłosz trafiał do litewskich serc"
Śmierć Czesława Miłosza jest ogromną stratą
dla Wilna. On był tu lubiany, gdyż - jako wielki wilnianin -
trafiał swoją poezją do litewskich serc - powiedział litewski poeta Pranas Morkus.
15.08.2004 | aktual.: 15.08.2004 11:20
Cały ranek myślę o tym, jak Wilno mogłoby upamiętnić poetę. Oczywiście mamy gimnazjum, w którym się uczył. Ale tak się zastanawiam, którą z ulic, placów, a może wzgórz - nazwać by jego imieniem - powiedział Morkus.
Poeta dodał, że śmierć Miłosza jest ogromną stratą dla Wilna i że wszyscy ją tu odczuwają. Ale on - jak zawsze było to z ludźmi, którzy umierają - wraca do nas w jakimś innym wymiarze. Jego wielkość będzie odczuwana - im dalej, tym oczywiściej - podkreślił Morkus.
Czesław Miłosz urodził się 30 czerwca 1911 roku w Szetejniach na Litwie. Młodość spędził w Wilnie. Podczas studiów prawniczych na Uniwersytecie Stefana Batorego był współzałożycielem grupy poetyckiej "Żagary".
Pierwszy tom poezji "Poemat o czasie zastygłym" wydał w 1933 roku. W tym samym roku ukazała się jego "Antologia poezji społecznej". Poeta pracował wówczas w rozgłośni Polskiego Radia w Wilnie.
Czesław Miłosz - wybitny poeta, pisarz, eseista, laureat literackiej Nagrody Nobla - zmarł w sobotę w Krakowie w wieku 93 lat.