Miller w Brukseli
Premier Leszek Miller złożył pierwszą wizytę w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli, gdzie spotkał się z sekretarzem generalnym Sojuszu George'm Robertsonem. Obaj politycy rozmawiali o poszerzeniu i przyszłości NATO, stosunkach z Rosją oraz o Afganistanie i sytuacji na Bałkanach.
05.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Premier Leszek Miller zapewnił, że Polska wysłałaby więcej żołnierzy do Afganistanu, gdyby sojusznicy zgłosili takie zapotrzebowanie.
Gdyby nasi sojusznicy zapragnęli większej obecności - to byłaby większa obecność - zapewnił Miller.
Miller poinformował Sekretarza Generalnego NATO m.in. o szczegółach związanych z polskim zaangażowaniem militarnym w Afganistanie i o wysłaniu na miejsce walk 300 polskich żołnierzy.
Robertson bardzo wysoko ocenił udział polskiej misji pokojowej na Bałkanach. Wysyłając wojska do Afganistanu Polska pokazała, że nie ogranicza się tylko do pustych deklaracji - podkreślił Robertson.
Po spotkaniu z Sekretarzem Generalnym NATO George''em Robertsonem, polski premier podkreślił, że w naszym kraju istnieje konsens zarówno co do przynależności do Paktu, jak i co do realizacji obowiązków z tego wynikających.
Polacy mają poczucie bezpieczeństwa, przynależąc do tego wielkiego Sojuszu - podkreślił Miller. Dodał, że rząd zamierza wywiązywać się ze wszystkich obowiązków wynikających z członkostwa w Pakcie.
George Robertson powiedział, że rozszerzenie sojuszu będzie - jak to określił - entuzjastyczne, lecz warunkowe.
Po spotkaniu w kwaterze głównej Robertson nie chciał wymienić żadnego państwa, które w przyszłym roku na szczycie w Pradze mogłoby zostać zaproszone do członkostwa w sojuszu.
Leszek Miller uchylił się od odpowiedzi na to pytanie, dodał tylko, że podczas rozmowy obaj politycy nie wymieniali żadnego państwa, o który mógłby zostać rozszerzony sojusz.(iza)