PolskaMiller: to nie mój rząd sprywatyzował PZU

Miller: to nie mój rząd sprywatyzował PZU

Były premier Leszek Miller powiedział przed sejmową komisją śledczą ds. zbadania prawidłowości prywatyzacji PZU, że umowy w sprawie prywatyzacji PZU nie zostały podpisane w okresie funkcjonowania jego rządu.

Miller: to nie mój rząd sprywatyzował PZU
Źródło zdjęć: © PAP

13.07.2005 | aktual.: 13.07.2005 15:22

Miller przypomniał, że w listopadzie 1999 r. konsorcjum Eureko-BIG Bank Gdański (obecnie Bank Millennium)
kupiło 30% akcji PZU. W 2001 r. (3 kwietnia i 4 października) zostały podpisane aneksy do umowy prywatyzacyjnej, które przewidywały dokupienie przez Eureko dodatkowych 21% akcji PZU. Jak zaznaczył, jego rząd powstał dopiero 19 października 2001 r.

Nie można oprzeć się wrażeniu, że odchodzącej ekipie AWS chodziło o utworzenie faktów dokonanych (w sprawie prywatyzacji PZU) i to w sytuacji, gdy utrata społecznej i politycznej legitymacji do podjęcia tak istotnych decyzji była w pełni oczywista - powiedział Miller.

Miller: propozycja Eureko stawiała Polskę pod ścianą

Były premier Leszek Miller powiedział przed komisją, że propozycja Eureko z 2002 r., w której spółka zgłosiła gotowość wycofania się z PZU w zamian za odpowiednią rekompensatę, stawiała Polskę "pod ścianą".

Jego zdaniem ewentualna pozytywna odpowiedź Polski na tę propozycję mogła spowodować "rozpętanie potężnej awantury w Europie".

Miller tłumaczył, że propozycja Eureko dopuszczała możliwość odstąpienia od współpracy z PZU - "jeśli taka jest wola polityczna rządu polskiego", a użycie tego sformułowania pokazało prawdziwe intencje autorów listu, bo gdyby Polska zgodziła się na tę propozycję, to można by było jej zarzucić dyskryminację polityczną wobec firmy Unii Europejskiej.

Eureko nie otrzymało odpowiedzi rządu w tej sprawie. Miller tłumaczył, że - jako premier - nie miał obowiązku prowadzić korespondencji z firmami prywatnymi.

"Nie mogliśmy wypowiedzieć umów z Eureko"

Leszek Miller powiedział, że jego rząd nie mógł wypowiedzieć obowiązujących umów z Eureko. Jego zdaniem, w "cywilizowanych krajach" każdy rząd przejmuje zobowiązania swoich poprzedników.

Miller powiedział, że jego rząd miał "jasne stanowisko" Rządowego Centrum Legislacji, które stwierdziło, że jedyną umową którą jego rząd mógł negocjować, była tzw. II umowa dodatkowa, zawarta z Eureko 4 października 2001 jeszcze przez rząd Jerzego Buzka. Umowa ta dawała Eureko (które posiadało już 30% akcji. PZU) prawo nabycia kolejnych 21% w ofercie niepublicznej.

Po decyzji mojego rządu, Eureko otrzymało następujący sygnał: umowa podstawowa (na 30% akcji PZU) oczywiście obowiązuje, jak również tzw. I umowa dodatkowa, która umożliwia nabycie przez Eureko 21%. w ofercie publicznej. Wprowadzamy więc razem PZU na giełdę i Eureko może sobie kupić na giełdzie do 21% akcji - powiedział Miller.

B. premier zaznaczył, że szef resortu skarbu w jego rządzie Wiesław Kaczmarek otrzymał dyspozycję, by porozumieć się z inwestorem, by zgodził się on na zapis o możliwości zakupu "do 21%" akcji PZU, a nie 21% jak było to w zapisach wcześniejszych.

W stanie prawnym jaki otrzymaliśmy po naszych poprzednikach, Eureko mogło otrzymać akcje PZU także w ofercie niepublicznej, a więc było bardzo uprzywilejowane - dodał Miller.

Miller: Kaczmarkowi doradzał Kratiuk? Nie wiedziałem

Leszek Miller powiedział, że nie wiedział, że b. szefowi resortu skarbu Wiesławowi Kaczmarkowi w sprawie prywatyzacji PZU doradzał Andrzej Kratiuk.

B. premier przyznał, że gdyby okazało się prawdą, że Kratiuk miał dostęp do poufnych umów prywatyzacyjnych PZU, to Kaczmarek, ówczesny minister skarbu państwa, "powinien ponieść konsekwencje".

Cezary Grabarczyk (PO) zapytał Millera jak ocenia fakt, że mecenas Andrzej Kratiuk, choć nie był formalnie zatrudniony w ministerstwie skarbu, dysponował poufnymi umowami prywatyzacyjnymi. Pan minister (Kaczmarek), zeznając przed komisją, wprowadził nas w zdumienie stwierdzając, że korzystał z prywatnych porad pana mecenasa - powiedział poseł PO.

Nie wiedziałem o tym, a gdybym wiedział, to natychmiast poleciłbym, by Kaczmarek się z tego wycofał. Uważam, że minister Kaczmarek popełnił bardzo poważny błąd - powiedział Miller

6 lipca br., Wiesław Kaczmarek odnosząc się do wcześniejszych zeznań b. prezesa PZU Zdzisława Montkiewicza, który powiedział, że mecenas Andrzej Kratiuk z kancelarii KNS, był pełnomocnikiem Kaczmarka ds. kontaktów z Eureko, zapewnił że nigdy nie ustanawiał pełnomocnika ds. PZU, zaś Kratiuk doradzał mu społecznie.

Andrzej Kratiuk jest prezesem rady fundacji "Porozumienie bez barier" Jolanty Kwaśniewskiej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)