Miller: prezydent nie powinien się wahać w sprawie NFZ
Premier Leszek Miller sądzi, że prezydent Aleksander Kwaśniewski nie powinien się wahać, czy podpisać ustawę o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Według premiera, ustawa budżetowa zostanie znowelizowana, jeżeli będzie taka potrzeba w związku z realizacją ustawy o Funduszu.
02.02.2003 | aktual.: 02.02.2003 17:29
"Sądzę, że prezydent nie powinien mieć wahań. Nie ma kompetentnych opracowań, które wskazywałyby, że ustawa w zasadniczych fragmentach sprzeczna z konstytucją. Sprawy zaszły już tak daleko, że nie można tych zmian zatrzymać w połowie" - powiedział premier w niedzielę w Radiu Zet.
Zatem - jak dodał - rząd nie zamierza się zwracać do prezydenta z jakimikolwiek wnioskami o weto. "Rząd byłby zadowolony, gdyby prezydent podpisał ustawę jak najwcześniej" - dodał premier.
O zawetowanie ustawy, która likwiduje kasy chorych, a w ich miejsce powołuje Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia z 16 oddziałami terenowymi, zwróciły się do prezydenta Naczelna Rada Lekarska, Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość oraz Związek Miast Polskich i Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.
Niektóre z zarzutów wobec ustawy to niewystarczający wzrost składki na ubezpieczenie zdrowotne, powrót do centralistycznych metod zarządzania ochroną zdrowia oraz wątpliwości co do jej zgodności z konstytucją.
Ponadto, według opublikowanych w mijającym tygodniu informacji "Rzeczypospolitej, z wyliczeń Ministerstwa Finansów wynika, że ustawa jest sprzeczna z ustawą budżetową na 2003 rok. Powoduje też wzrost obciążeń podatkowych dla części obywateli.
Według Millera, gdyby się okazało za jakiś czas, że "budżet nie byłby w stanie sfinansować tych wydatków, to trzeba by było nowelizować ustawę budżetową". Jeżeli będzie to potrzebne "to zostanie ona znowelizowana" - zaznaczył premier.
Sejm głosował nad poprawkami Senatu do ustawy o Funduszu 23 stycznia. Na podjęcie decyzji w sprawie ustawy prezydent ma czas do 17 lutego.(reb)