Miller o Pawlaku: on chce być i w opozycji i w rządzie?

Leszek Miller oceniając zachowanie wicepremiera Waldemara Pawlaka, który szuka poparcia dla swoich pomysłów wśród partii opozycyjnych, powiedział w Polsat News: - Ja, zarówno z powodów zasadniczych, ale także osobistych nie akceptuję polityków, którzy chcą być jednocześnie w rządzie i w opozycji, a w tym wypadku mamy z tą sytuacją do czynienia.

Przechodząc w swej krytyce do konkretów były premier mówił: - Przez 6 lat pan premier Pawlak nie potrzebował opozycji, obsadzając tysiące swoich kolegów w rozmaitych strukturach władzy. Dzisiaj chciałby to sobie jakoś zrekompensować także działaniami opozycji. ale ja będę miał zasadnicze pytanie: czy propozycje pana premiera Pawlaka to są programy autorskie jego, czy to są programy rządu?

- Gdyby to były programy rządu, to jesteśmy gotowi do dyskusji. Jeżeli to jest program tylko premiera Pawlaka, to premier musi się zdecydować: albo jest w rządzie i wtedy niech uzgadnia to z premierem, albo wychodzi z rządu, wtedy jest w opozycji, a my otwieramy ramiona i mówimy: "witamy panie premierze w opozycji i jesteśmy gotowi do dyskusji" - kontynuował Miller.

Zauważył przy tym, że "nie ma obowiązku bycia w rządzie". - Można być w rządzie, można nie być. Jeżeli koalicjant uważa, że nie może realizować w rządzie Donalda Tuska swoich planów i swoich zamiarów, to niech wystąpi z rządu - powiedział Miller w "Gościu Wydarzeń".