Miller i Oleksy: w SLD emocje po propozycji Belki dla SdPl
Zarówno b. premier Leszek Miller jak i marszałek Sejmu Józef Oleksy przyznają, że propozycja premiera Marka Belki pod adresem Socjaldemokracji Polskiej wzbudziła duże emocje w Sojuszu. Według Millera, w czwartek klub SLD będzie dyskutował na ten temat.
Miller powiedział, że propozycja Belki, iż jeśli rząd otrzyma teraz wotum zaufania, jesienią ponownie podda się weryfikacji w Sejmie, "wzbudza bardzo wiele emocji w SLD i nie spotyka się z jednoznacznym dobrym przyjęciem".
Powstaje bowiem pytanie, po co to jest robione. Przecież jeszcze niedawno sprawa była stawiana tak: głosujemy nad wotum zaufania, jeśli premier Belka nie uzyskuje wotum, to są wybory. Wielu parlamentarzystom SLD ta koncepcja wydaje się logiczna i dalej obowiązująca - ocenił Miller.
Natomiast Oleksy uważa, że klub SLD, będąc zapleczem politycznym Marka Belki, nie chce, by nastąpiły umowy pomiędzy Belką a innymi klubem, który zapowiada, że nawet gdyby poparł rząd, to nie wejdzie do koalicji. Chodzi o to - jak się domyślam - by za daleko nie szły zobowiązania premiera wobec jednego z klubów opozycyjnych i to jest pole sporu - powiedział Oleksy.
Oleksy pytany, czy chodzi także o rozstrzygnięcia personalne, odpowiedział, że nie był do końca na nocnym spotkaniu - z wtorku na środę - SLD z Belką, jednak - jak dodał - z informacji w mediach wynika, że SdPl "postawiła niezręcznie ten temat".
Również Miller ocenił, że niektóre postulaty wysuwane przez SdPl pod adresem rządu budzą w Sojuszu emocje. Na przykład taki, żeby odeszli z rządu ministrowie SLD. Nie można się więc dziwić, że w SLD będzie zawsze to powodować irytację - powiedział Miller.
Dziennikarze przypomnieli, że niektórzy politycy SLD liczyli przecież, że niski wynik SdPl w wyborach do PE sprawi, iż to ugrupowanie stanie się bardziej skłonne do poparcia rządu Belki i rozmów w tej sprawie. Miller odparł, że po wyborach do Parlamentu Europejskiego nie ma już w Sejmie, ugrupowań które boją się przyspieszonych wyborów krajowych. Jeśli więc ktoś liczy, że będzie się można oprzeć na jakiejś koalicji strachu, to nie jest to już aktualne - powiedział były premier.
Zaznaczył, że SLD nie wycofuje się z poparcia dla rządu Belki. Natomiast pamiętamy o początkowej propozycji: głosujemy jeśli Belka uzyskuje wotum zaufania - Sejm trwa, jeśli nie - to wybory są w sierpniu - dodał.
Podkreślił, że na czwartkowym posiedzeniu klubu SLD będzie dyskusja dotycząca różnych kwestii związanych z propozycjami Belki, postawą SdPl i stanowiskiem SLD wobec tego wszystkiego. Jutro po południu na pewno będziemy bliżej decyzji niż dzisiaj. Dzisiaj rozmawiamy, są różne możliwości - dodał Miller.