Miller broni Piechoty, krytykuje Urbana
Premier Leszek Miller określił artykuł Jerzego Urbana o papieżu jako niesmaczny i przekraczający ogólnie przyjęte normy. Dodał przy tym, że czytał go z narastającym niesmakiem.
26.08.2002 | aktual.: 26.08.2002 09:18
Gość poniedziałkowych Sygnałów dnia zaznaczył jednak, że opinia o redaktorze naczelnym tygodnika NIE zależy w dużym stopniu od poglądów przez niego prezentowanych. Według Leszka Millera, gdy Jerzy Urban krytykuje SLD i rząd, jest wówczas cytowany i przedrukowywany w głównych dziennikach.
Klub Prawo i Sprawiedliwość zwrócił się w ubiegłym tygodniu do władz SLD o potępienie działalności Urbana. Według PiS, w tej publikacji "NIE" zamanifestowano niepojętą wrogość i pogardę antykatolicką, skoncentrowaną na osobie Ojca Świętego.
Premier odniósł się także do sprawy Jacka Piechoty, któremu Super Express zarzucił, że pożyczył 200 tysięcy złotych od adwokata robiącego interesy z przestępcami.
Zdaniem Leszka Millera minister gospodarki spełnił wszystkie wymagane kryteria płacąc podatek od pożyczki i uwzględniając ją w poselskim oświadczeniu majątkowym.
Gość Polskiego Radia dodał, że Centralne Biuro Śledcze i Ministerstwo Sprawiedliwości nie mają informacji o konflikcie z prawem osoby, od której minister gospodarki pożyczył pieniądze. (and)