Miller apeluje o odrzucenie wniosku o odwołanie Hausnera
Premier Leszek Miller podczas debaty w Sejmie zaapelował do posłów o odrzucenie wniosku o odwołanie wicepremiera, ministra gospodarki i pracy Jerzego Hausnera.
13.11.2003 15:40
Odnosząc się do wystąpienia przedstawiciela wnioskodawców Bogdana Pęka (LPR) Miller powiedział, że padały w nim pomówienia, przeinaczenia i fałszywe informacje. "Proszę pozwolić mi na żart. Jest takie przysłowie, że kłamstwo ma krótkie nogi, ale ma ich mnóstwo. Z tego punktu widzenia pan poseł Pęk jest swego rodzaju stonogą" - dodał.
"Trzeba budować kraj, w którym ludzie żyją coraz lepiej, a państwo jest coraz sprawniejsze. Jestem przekonany, że realizacja programu racjonalizacji wydatków publicznych temu właśnie służy" - przekonywał szef rządu.
"To już kolejny wniosek o odwołanie ministra w obecnym rządzie i wszyscy wiemy, że będzie on nieskuteczny, tak jak poprzednie, i do niczego nieprowadzący poza stratą czasu" - ocenił Miller. Według niego "kolejne wnioski są coraz bardziej groteskowe i coraz bardziej absurdalne".
Zdaniem premiera obecna debata "to naprawdę zmarnowany czas, bo w Sejmie spoczywają niezwykle ważne ustawy". Dodał też, że Sejm może poświęcić czas dyskusji nad programem racjonalizacji wydatków publicznych.
Miller podkreślił, że rząd proponuje przede wszystkim rozwój, wzrost gospodarczy. Według premiera "to najskuteczniejsza metoda walki z bezrobociem i innymi plagami, które dziś są udziałem naszego kraju i wielu Polaków. (...) My nie produkujemy bezrobotnych, w ciągu naszej kadencji nie przybędzie milion bezrobotnych. Liczba bezrobotnych już nie rośnie i pomału systematycznie spada" - dodał.
Premier zaznaczył, że rząd wprowadza program racjonalizacji wydatków publicznych, bo chce, aby "obywatele mieli większe poczucie stabilności, aby nie obawiali się, że z trudem osiągana przez nich poprawa sytuacji osobistej może ulec pogorszeniu".
Rząd wprowadza ten program, bo chce, aby z trudem odzyskiwany wzrost gospodarczy był szybszy i trwały, aby pieniądze oddawane przez Polaków państwu były dobrze wykorzystywane i aby pomoc mogła być udzielana tym, którzy naprawdę jej potrzebują - wymieniał premier. Podkreślił też, że rząd chce aktywnie walczyć z bezrobociem, tworzyć nowe miejsca pracy.
Miller powiedział, że rząd wprowadzając program chce także zwiększyć szanse członkostwa w UE. "Wiemy, że niewybaczalną rzeczą byłoby niewykorzystanie wszystkich środków unijnych, jakie będą do naszej dyspozycji" - dodał. "Apeluję do Wysokiej Izby, aby zechciała bardzo poważnie pochylić się nad tymi propozycjami, bo niewątpliwie one są w interesie nas wszystkich - koalicji rządzącej i opozycji" - zwrócił się Miller do posłów.
Premier, odnosząc się do wystąpienia Pęka, powiedział również, że miał wrażenie, iż poseł LPR "chce przede wszystkim wyrównać rachunki wewnątrz opozycji, a konkretnie z Platformą Obywatelską. (...) Ale po co do tego absorbować Sejm. Jeśli pan chce zażądać wotum nieufności dla PO, to niech pan to zrobi w inny sposób" - dodał szef rządu.