Miller adresu nie zmienia
(Archiwum)
Przeprowadzenia remontu w willi premiera przy ul. Parkowej jest konieczne, bo budynek jest w fatalnym stanie technicznym – mówi szef kancelarii premiera, Marek Wagner. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Wagner odniósł się do publikacji "Rzeczpospolitej".
23.10.2002 | aktual.: 23.10.2002 15:34
Według Wagnera remont na sumę 1,5 mln zł obejmuje willę premiera, oficynę użytkowaną przez BOR oraz całe otoczenie budynku. Poza tym remont willi nr 27 wiąże się ze zmianą jej przeznaczenia – twierdzi Wagner.
"Po zakończeniu remontu willa ta będzie przeznaczona dla goszczących w Polsce szefów rządów innych krajów" – powiedział Wagner.
Wagner dementował też niektóre informacje „Rz". Według niego, nieprawdą jest, że to premier i jego żona zamówili przebudowę willi nr 27. Nieprawdą jest, - jak mówił - że w budynku tym zamieszka premier z żoną.
"Premier Leszek Miller nie zamierzał i nie zamierza mieszkać w tej willi. Premier mieszka w swoim prywatnym domu i mogę państwa zapewnić, że nie planuje żadnej przeprowadzki" - mówił Wagner.
Według szefa Kancelarii Premiera, firmę, która remontuje budynki na ul. Parkowej wybrano z dziewięciu ofert i - jak powiedział - była to oferta najtańsza.
Dzisiejsza "Rzeczpospolita" w artykule "Remont w szczególnym trybie" napisała, że remont willi, który będzie kosztował 1,5 mln zł, zamówili premier i jego żona. Projekt remontu zamówiono w firmie Interdeco, która jest własnością zaprzyjaźnionej z rodziną Millerów Anny Radomskiej.
Dziennik napisał też, że remont prowadzony jest w trybie szczególnym, co pozwoliło uniknąć przeprowadzenia przetargu na prace budowlane oraz utajnić dokumenty w sprawie inwestycji. "Rz" wyliczyła też, że za 1,5 mln zł można w Warszawie kupić 500-metrowy apartament lub "wybudować od podstaw osiedle pięciu, 150-metrowych domków jednorodzinnych". Gazeta przypomniała, że siedziba premiera przy Parkowej przeszła generalny remont w 1996 roku.