Trwa ładowanie...
d4h7kn7
24-10-2008 20:35

Milicjant odpowie za "przypadkową śmierć" dziennikarza

Rosyjska prokuratura oświadczyła, że funkcjonariuszowi milicji postawiono zarzut przypadkowego zastrzelenia dziennikarza w Inguszetii w chwili, gdy znajdował się
w samochodzie milicyjnym.

d4h7kn7
d4h7kn7

Dziennikarz Magomed Jewłojew - właściciel opozycyjnej strony internetowej krytykującej prokremlowskie władze Inguszetii, porwania, zabójstwa gnębiące republikę - zmarł 31 sierpnia.

Komisja dochodzeniowa przy Prokuraturze Generalnej napisała w oświadczeniu, że funkcjonariusz jest oskarżony o przypadkowe naciśnięcie spustu. Sprawę skierowano do sądu.

Do wyjaśnienia sprawy śmierci Jewłojewa wezwała rosyjskie władze Unia Europejska. Śmierć Jewłojewa nazwał "zabójstwem" przedstawiciel Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie ds. wolności mediów Miklos Haraszti.

Milicja twierdzi, że zastrzelenie Jewłojewa było wypadkiem, do którego doszło, gdy próbował on wyrwać milicjantowi broń.

d4h7kn7

Sympatycy Jewłojewa i obrońcy praw człowieka odrzucają taką wersję wydarzeń.

W czerwcu rosyjski sąd nakazał zamknięcie prowadzonej przez Jewłojewa strony internetowej Ingushetiya.ru., na której - zdaniem władz - zamieszczano informacje o charakterze ekstremistycznym.

Jewłojew zarzucał władzom Inguszetii m.in. sfałszowanie wyborów w 2007 roku, w których prokremlowska partia "zdobyła" ponad 90% głosów.

d4h7kn7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4h7kn7
Więcej tematów