Mikołajom z supermarketów mówimy: "nie"!
Fałszywy święty Mikołaj z supermarketu i reklam napojów gazowanych musi odejść! - apeluje jedna z organizacji niemieckich katolików. Już szósty rok z rzędu prowadzi ona akcję pod hasłem: "Strefa wolna od świętego Mikołaja". Jej celem jest sprzeciw wobec komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia oraz przypomnienie historii prawdziwego św. Mikołaja, biskupa Miry (dzisiejsza Turcja) z przełomu III-IV wieku.
24.12.2008 | aktual.: 24.12.2008 13:08
Aktywiści grupy, której patronem jest św. Bonifacy, rozprowadzają w czasie świątecznym i noworocznym znaczki zakazu z przekreślonym wizerunkiem współczesnego Mikołaja - mężczyzny w czerwonym płaszczu, ze sztuczną brodą i wypchanym brzuchem. Zachęcają również do czytania dzieciom opowieści o świętym Mikołaju biskupie; historie te można znaleźć na specjalnej stronie internetowej "Strefy wolnej od świętego Mikołaja".
Koordynator akcji Christoph Schommer uważa, że w tym roku jej przesłanie zyskało bardziej na sile, bo w wyniku kryzysu finansowego i gospodarczego ludzie są bardziej skłonni do refleksji na temat pieniędzy oraz konsumpcji.
- Nie chcemy nikomu odbierać świętego Mikołaja, ale uświadomić ludziom, kim on naprawdę był - powiedział Schommer, cytowany przez stację Deutsche Welle. - Szerzył on takie wartości, jak solidarność, miłość bliźniego i dzielenia się tym, co masz. A obecnie wizerunek tej postaci sprowadza się do symbolu społeczeństwa konsumpcyjnego i nic więcej - dodał.
- Na giełdzie można błyskawicznie stracić pieniądze, ale wartości, jakie uosabiał św. Mikołaj - że dzielenie się z innymi wzbogaca - przetrwają - ocenił Schommer.
W żywotach świętych zapisano, że gdy biskup Miry Mikołaj był młodym kapłanem, po śmierci rodziców cały swój majątek rozdał biednym.
Obecnie jest to czczony w Kościele katolickim i prawosławnym teolog, zwany "cudotwórcą", patron żeglarzy i wędrowców, a także panien pragnących wyjść za mąż. Uważa się go również za orędownika osób skrzywdzonych przez los.
Jego relikwie znajdują się w Bari we Włoszech. Przeniesiono je tam z Myr Licyjskich (Azja Mniejsza), gdzie zmarł 6 grudnia 352 roku, jako biskup tego miasta.
Wielu katolików i wyznawców prawosławia na świecie nadal czci św. Mikołaja 6 grudnia, kiedy to dzieci dostają upominki schowane w butach czy pod poduszką.
Jednak święto to przesłoniła tradycja podarunków gwiazdkowych w Boże Narodzenie. Uważa się, że obecny wizerunek świętego Mikołaja spopularyzowała kampania reklamowa coca-coli z lat 30.