Mikołaj Grabowski zagra kard. Ratzingera

Mikołaj Grabowski powiedział, że uczestniczył w castingu ogłoszonym przez producenta, ale jest zaskoczony, że to właśnie jego wybrano. Aktor konkurował o tę rolę z Anglikiem i kilkoma Niemcami.

Trudno mi powiedzieć, czy jestem podobny do kard. Ratzingera. Być może tak - mówił Grabowski. Trema przed objęciem tej roli jest naprawdę duża, ponieważ kardynał jest obecnym papieżem i niezależnie od tego, czy w tym filmie postać ta będzie bardzo czy mniej znaczna, uwaga widzów będzie skierowana także na niego. Nigdy nie grałem postaci historycznych. Mam nadzieję, że reżyser mi pomoże, powie czego oczekuje, w jaki sposób postać ta będzie pokazywana - dodał aktor.

Jedną z najważniejszych scen, którą będzie musiał zgrać Mikołaj Grabowski, jest moment nominacji kard. Ratzingera na prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Aktor mówi, że obserwował Ratzingera podczas pogrzebu Jana Pawła II i jego pierwszych wystąpień jako papieża, ale niekoniecznie musi się tym wizerunkiem sugerować, bo w scenariuszu filmowym mowa o latach dużo wcześniejszych.

Grabowski grał już duchownego - w spektaklu reżyserowanym przez Ewę Kutryś poświęconym ks. Józefowi Tischnerowi wcielił się w biskupa. Jak twierdzi, sutanna to kostium "bardzo znaczący i bardzo wpływająca na narrację aktorską". Przeistoczenie się w biskupa pamiętam jako coś bardzo przyjemnego i ten rodzaj ekspresji odpowiada mi - podkreślił aktor.

Krzysztof Grabowski, kierownik produkcji filmu ze strony polskiej, powiedział, że Mikołaj Grabowski został wybrany ze względu na swoje fizyczne podobieństwo do kardynała Ratzingera, ogromne umiejętności aktorskie i znajomość języka angielskiego.

Film, kręcony w koprodukcji włoskiej telewizji RAI, amerykańskiej CBS i Programu I TVP, będzie serialem telewizyjnym składającym się z dwóch 100-minutowych odcinków. W Polsce zrealizowano 19 dni zdjęciowych. 6 września zaczęły się zdjęcia w Rzymie, które potrwają do 12 października.

27 listopada ma się odbyć premiera filmu w amerykańskiej sieć CBS w serii "Najważniejsze postaci XX wieku", w której powstały m.in. "Matka Teresa" i "Jan XXIII". Potem trafi na płyty DVD. Od stycznia przyszłego roku film ma być pokazywany w polskich kinach, a prawdopodobnie w październiku w pięciu 40-minutowych odcinkach pokaże go TVP.

Film ma roboczy tytuł "Papież Jan Paweł II". Reżyserem i współscenarzystą jest kanadyjski reżyser John Kent Harrison, a odtwórcą głównej roli dojrzałego papieża - amerykański aktor Jon Voight. Karola Wojtyłę odtwarza amerykański aktor Cary Elwes (znany m.in. z filmu "Robin Hood: Faceci w rajtuzach"). Kardynała Wyszyńskiego gra Christopher Lee, znany także z filmowych ról Drakuli, czarownika Sarumana we "Władcy Pierścieni", Hrabiego Dooku z "Gwiezdnych wojen". Kardynała Sapiehę odtwarzać będzie James Cromwell.

W filmie są także polscy aktorzy, m.in. Krzysztof Pieczyński i Robert Gonera.