Trwa ładowanie...
14-05-2013 05:39

Mija 30 lat od tragicznej śmierci Grzegorza Przemyka

Grzegorz Przemyk, dziewiętnastoletni maturzysta, syn byłej działaczki opozycji demokratycznej Barbary Sadowskiej został brutalnie pobity na komisariacie milicji. Zmarł w szpitalu dwa dni później. Dziś rocznica tragicznych wydarzeń sprzed 30 lat.

Mija 30 lat od tragicznej śmierci Grzegorza PrzemykaŹródło: PAP, fot: Wojciech Kryński
d79volt
d79volt

Specjalną uchwałę w tej sprawie przygotowuje sejmowa komisja kultury i środków przekazu (początek obrad o 9.00). Będzie to już drugie posiedzenie komisji w tej sprawie. Pierwsze odbyło się w ubiegły piątek i zakończyło wnioskiem Tadeusza Iwińskiego o przerwę w obradach. Poseł SLD zaapelował o takie przygotowanie uchwały, by cały Sejm mógł ją przyjąć przez aklamację, czyli bez głosowania. Pierwotny tekst projektu uchwały nazwał kulawym, źle napisanym i budzącym wątpliwości legislacyjne.

Projekt uchwały Sejmu oddającej hołd Grzegorzowi Przemykowi przygotowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Przypominają w nim, że 12 maja 1983 roku funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej zatrzymali warszawskiego maturzystę, młodego poetę Grzegorza Przemyka. W komisariacie przy ul. Jezuickiej na warszawskiej Starówce został on skatowany przez milicjantów i zomowców. Po dwóch dniach zmarł w szpitalu.

Autorzy uchwały chcą, by Sejm potępił sprawców tego politycznego mordu oraz przywódców Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, którzy nie pozwolili na ukaranie zbrodniarzy. Apelują też do organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości o osądzenie i ukaranie zabójców Grzegorza Przemyka. Przypominają, że komunistyczne władze PRL-u zaangażowały cały aparat państwowy do zatuszowania i zatarcia śladów tej zbrodni, a sprawcy mordu uniknęli odpowiedzialności.

d79volt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d79volt
Więcej tematów