Migalski: sternik jest jeden - Jarosław Kaczyński
Marek Migalski, w odpowiedzi na pytanie o to, co powiedziałby dziś prezesowi PiS, zadane w programie "Fakty po faktach" w TVN24, odrzekł: "mniej więcej to samo, co napisałem w liście". Jak powiedział, cieszyłby się na spotkanie "w szerszym bądź węższym gronie", ponieważ debata o przyszłości partii jest potrzebna. Dodał jednak, że "sternik tego pięknego, potężnego okrętu" jest jeden - Jarosław Kaczyński.
26.08.2010 | aktual.: 26.08.2010 21:15
Jak mówił, chce, żeby PiS wygrało. Dlatego w liście do Jarosława Kaczyńskiego wspomniał o odsunięciu w cień osób, które reprezentują łagodniejszy nurt w partii, jak Joanna Kluzik-Rostkowska i Paweł Poncyliusz.
- Jeśli Prawo i Sprawiedliwość chce wygrać, musi być formacją szeroką, wzajemnie tolerancyjną i akceptującą wielogłosowość. Tylko w ten sposób będziemy w stanie trafić do wszystkich środowisk politycznych i wszystkich wyborców. Nie wygramy bez Macierewicza ani bez Poncyljusza - mówił w "Faktach po faktach" Marek Migalski.
Migalski dodał, odnosząc się do pytania o ewentualne przejście do Platformy Obywatelskiej, że nie ma zamiaru zmieniać barw.