Mieszkanka Soczi skazana na 7 lat łagru za SMS
• Mieszkanka Soczi została skazana na 7 lat łagru za wysłanie do znajomego wiadomości o rosyjskich wojskach, zmierzających w kierunku Abchazji
• Organizacje broniące praw człowieka: to kolejny więzień polityczny
7 lat łagru orzeczono dla mieszkanki Soczi, która w 2008 roku wysłała do znajomego z Gruzji SMS o tym, że widzi kolumny wojsk, zmierzające do Abchazji - donosi serwis novostimira24.ru. Kobieta została zatrzymana pod zarzutem zdrady. Organizacje obrony praw człowieka nazywają ją kolejnym więźniem politycznym w Rosji.
Iwan Pawłow, prawnik Oksany Sewastidi zamierza zwrócić się do sądu o przywrócenie terminu na odwołanie, który minął, gdy kobietę reprezentował inny adwokat. Pawłow zamierza oprzeć linię obrony na udowodnieniu, że - co prawda - tajemnice państwowe są prawnie chronione, ale trudno uznać za tajemnicę państwową coś, co widać gołym okiem.
Prawnik ten reprezentował również mieszkankę Wiaźmy, matkę siedmiorga dzieci Swietłanę Dawydową. Dawydowa, matka siedmiorga dzieci, została w styczniu 2015 roku zatrzymana z powodu telefonu, który wykonała do ukraińskiej ambasady. Powiedziała, że jednostka wojskowa w jej sąsiedztwie opustoszała, a wojskowy w autobusie opowiadał, że jadą w delegację do Donbasu. Opinia społeczna w Rosji była oburzona, ponieważ w przypadku wyroku pozbawienia wolności wobec kobiety, jej dzieci musiałyby trafić do domu dziecka. Ostatecznie Dawydowa nie została skazana.
Z kolei dwa lata temu na 6 lat łagru - również za zdradę - skazano inną mieszkankę Soczi, Gruzinkę, która wysłała podobny SMS dotyczący pociągów wyładowanych rosyjskimi czołgami.