Mieszkaniec Żarów skatował kota i groził rodzinie. Został aresztowany
Pijany mieszkaniec Żarów (woj. lubuskie) w czasie awantury z rodziną skatował kota swojej wnuczki. Mężczyzna na oczach żony i córki, uderzał zwierzęciem o podłogę, grożąc, że z kobietami zrobi to samo. Został zatrzymany, a sąd aresztował go na trzy miesiące - informuje tvp.info.
02.11.2012 | aktual.: 02.11.2012 13:39
Oprawcą okazał się 56-letni mężczyzna, który będąc pod wpływem alkoholu, wpadł w furię. Zaczął wyzywać swoją żonę i córkę i grozić im śmiercią. W pewnym momencie z całej siły kopnął kota, później chwycił zwierzę i nadal się nad nim znęcał. Krzyczał przy tym, że to samo zrobi z kobietami, które były świadkami tego bestialstwa. Gdy się uspokoił zabrał martwego kota i wyniósł go z domu.
Kobiety zdecydowały się wezwać policję dopiero jakiś czas po awanturze. Funkcjonariusze znaleźli martwego kota, który miał liczne obrażenia.
56-latek został aresztowany na trzy miesiące. Prokurator przedstawił muu zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad członkami rodziny popełniony w warunkach recydywy oraz zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem.