Mieszkaniec Kalisza podejrzany ws. blisko 90 alarmów bombowych
18-letni mieszkaniec Kalisza podejrzany jest o zawiadomienie blisko 90 instytucji w kraju o rzekomym podłożeniu ładunku wybuchowego. Mężczyzna przesłał wiadomość do prokuratur, komend policji i innych instytucji, m.in. do ministerstwa.
Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim.
Zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak poinformował, że 18-latek wywołał fałszywe alarmy 16 listopada. - Działając przy użyciu anonimizującej sieci internetowej, przesłał do 87 instytucji użyteczności publicznej fałszywe powiadomienia o podłożeniu w nich ładunków wybuchowych - poinformował Walczak.
Jak dodał, powiadomienie zostało przesłane do wielu prokuratur, komend policji, instytucji, w tym centralnych, m.in. do jednego z ministerstw.
18-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego. Przesłuchany w charakterze podejrzanego, przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Sprawca jest uczniem jednego z kaliskich techników.