Mieszkańcy Wielunia pożegnali zamordowaną uczennicę
Na cmentarzu w rodzinnej miejscowości Klonowa pochowano późnym popołudniem 18-letnią Darię, uczennicę wieluńskiego liceum katolickiego, która zginęła w poniedziałek na schodach szkoły zamordowana przez swojego b. chłopaka.
07.09.2006 | aktual.: 07.09.2006 18:06
W pogrzebie - obok najbliższych - uczestniczyli szkolni koledzy i koleżanki, nauczyciele i mieszkańcy Klonowej. Koledzy z klasy złożyli na grobie dziewczyny goździki w żółtym kolorze - ulubionym kolorze Darii.
Wcześniej w oddalonym od Klonowej o kilkanaście kilometrów Wieluniu odbyło się nabożeństwo żałobne w intencji zamordowanej.
Wobec takiego wydarzenia człowiek nie może przechodzić obojętnie. Wobec śmierci Darii, każdy powinien zadawać sobie pytanie - dlaczego? Jest to wydarzenie, nad którym należy się w ciszy i zadumie zatrzymać - powiedział ksiądz w trakcie nabożeństwa. Zaapelował jednocześnie do zebranych, aby "w tym ludzkim bezsensie potrafili odnaleźć sens, aby przez śmierć Darii mogli wyjść mądrzejsi".
Mieszkańcy Wielunia nadal poruszeni są wydarzeniem sprzed kilku dni. W ciszy i skupieniu uczestniczyli w nabożeństwie, a po wyjściu z cmentarza rozmawiali o śmierci dziewczyny.
Daria zginęła w poniedziałek. Przyszła rano do szkoły na inaugurację roku szkolnego. Tam spotkała swoją byłą sympatię - 22- letniego Karola K. Mężczyzna, który był absolwentem tego liceum, chciał złożyć jej życzenia urodzinowe i wręczyć kwiaty; dziewczyna kilka dni temu skończyła 18 lat. W szkole doszło między nimi do kłótni. Gdy uczennica wychodziła z budynku, mężczyzna na schodach wyciągnął ostre narzędzie i zadał dziewczynie trzy ciosy - dwa w plecy i jeden w klatkę piersiową. Pomimo natychmiastowej pomocy ranna uczennica zmarła.
Wieluńska prokuratura postawiła Karolowi K. zarzut zabójstwa. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia.
We wtorek w związku z tragedią zamiast lekcji dyrektor szkoły, nauczyciele oraz psychologowie rozmawiali z młodzieżą. W środę zajęcia odbyły się już normalnie, a poprzedziła je msza św. w intencji zamordowanej Darii, jej zabójcy i ich rodzin. Przed wejściem do szkoły młodzież i mieszkańcy Wielunia cały czas stawiają zapalone znicze