Mieszkańcy Tikopii nie dali się cyklonowi
Wszyscy mieszkańcy wyspy Tikopia na południowym Pacyfiku - ponad tysiąc osób- przeżyło przejście cyklonu, jaki nawiedził archipelag Wysp Salomona w ostatni weekend. Siła wiatru osiągała 370 kilometrów na godzinę. Informacje takie przekazał dziennik "The Australian".
04.01.2003 13:55
Wyczarterowany przez gazetę śmigłowiec wylądował na wyspie Tikopia. Natychmiast został otoczony przez tubylców. Twierdzili oni, że skryli się podczas ataku cyklonu w górskich jaskiniach.
Po przejściu cyklonu Zoe obawiano się, że nie przeżył nikt z mieszkańców wyspy. Nie było łączności radiowej, nie można też było lecieć tam samolotem.
Tikopia jest największą z wysp nawiedzonych w weekend przez cyklon. Nadal nie wiadomo, jaka sytuacja jest na Anucie i innych wysepkach. W sumie mieszka tam około 3700 ludzi.
W niedzielę na wyspy ma dotrzeć oczekiwana pomoc - ekipa medyczna, odzież, żywność i lekarstwa. Statek wiozący ją wyruszył z Honiary- stolicy Wysp Salomona przed dwoma dniami. Inny statek wkrótce dowiezie na Tikopię 20 ton żywności z Australii i Nowej Zelandii.(iza)