Międzynarodowy gang przemytników heroiny rozbiła policja
Pięć osób podejrzewanych o udział w międzynarodowym gangu zajmującym się przemytem heroiny zatrzymała policja w Warszawie. W latach 2003-2005 gang przemycił z Turcji do Europy Zachodniej co najmniej 700 kg heroiny - poinformował szef prowadzącej postępowanie w tej sprawie
Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie Robert Bednarczyk.
11.04.2007 | aktual.: 11.04.2007 17:09
Zatrzymań dokonali funkcjonariusze zarządu CBŚ w Bydgoszczy. To efekt wielomiesięcznej wspólnej pracy lubelskiej prokuratury apelacyjnej i bydgoskiego CBŚ - powiedział Bednarczyk na konferencji prasowej. Zatrzymani będą przewiezieni do Lublina, gdzie prokuratorzy postawią im zarzuty.
Gang działał w wielu krajach. Przy jego rozbiciu współpracowały organa ścigania kilku państw. Partie narkotyków przechwyciła m.in. policja ukraińska i brytyjska.
Zatrzymani to czterej mężczyźni i kobieta. Jest wśród nich obywatel turecki, bliski współpracownik jednego z szefów grupy, także Turka, ujętego już wcześniej w Turcji przez tamtejszą policję m.in. pod zarzutem zabójstwa. Pozostali zatrzymani to kurierzy oraz osoba, która zajmowała się przystosowywaniem samochodów do przemytu narkotyków.
Polska była głównie krajem tranzytowym, choć prokuratura podejrzewa, że część narkotyków mogła być rozprowadzana także na terytorium naszego kraju. Narkotyki były przewożone w samochodach, m.in. tirach bądź busach, w specjalnie przygotowanych skrytkach.
Szlak wiódł z Turcji do Europy Zachodniej, głównie do Holandii i Wielkiej Brytanii. Prokuratura wie o kilkunastu transportach przemyconych narkotyków po kilkadziesiąt kilogramów każdy. Po drodze kurierzy i środki transportu zmieniały się.
Według ustaleń prokuratury, gang zajmował się także handlem bronią. Podczas przeszukań w środę policjanci znaleźli trzy jednostki broni palnej, nie natrafili natomiast na narkotyki.