Międzynarodowy festiwal filmowy "Prawa Człowieka w Filmie"
Kilkadziesiąt filmów dokumentalnych i reportaży poświęconych prawom człowieka w Europie, Azji, Afryce, Ameryce Północnej i Południowej obejrzą widzowie rozpoczętego w Warszawie międzynarodowego festiwalu filmowego "Prawa Człowieka w Filmie".
W programie festiwalu znajdują się filmy o łamaniu praw człowieka i walce o ich respektowanie m.in. na Białorusi, Ukrainie, Rosji, Bośni, Afryce Subsaharyjskiej i Iraku. Po projekcjach odbędą się dyskusje panelowe z udziałem reżyserów i obrońców praw człowieka.
Wiele filmów dotyka dramatu ludności Afryki: głodu, biedy i rzezi. Temat ten poruszają: brytyjski dokument "Afrykańskie sieroty" - o losach dwóch rodzin w RPA dotkniętych AIDS , francuski - "Zabijcie ich wszystkich" - o masakrze w Rwandzie i niemiecki "Stracone dzieci" - o ugandyjskich dzieciach porywanych przez zwalczające się armie i zmuszanych do zabijania nawet swoich krewnych. Zainteresowani kulturą tybetańską chętnie obejrzą francuski dokument "Tybet. Historia tragedii".
Z brytyjskiego dokumentu "Rosja: kto zabija dziennikarzy" dowiadujemy się, że od czasów Gorbaczowa w Rosji zamordowano już ponad stu dziennikarzy. O Białorusi w oczach kobiet opowiada "Białoruski Dekameron", a o ukraińskiej pomarańczowej rewolucji dwa dokumenty: "Krasnoludki jadą na Ukrainę" i "Wybór Ukrainy".
W czasie trwającego do 17 grudnia festiwalu odbędzie się też przegląd filmów Macieja Drygasa. Reżyser otrzyma z rąk organizatorów specjalną nagrodę Festiwalu za całokształt dokonań. Widzowie obejrzą cztery filmy Drygasa: "Jeden dzień w PRL", "Usłyszcie mój krzyk", "Głos nadziei", "Stan Nieważkości".
Festiwalowe projekcje odbędą się w kinie Luna, na Zamku Ujazdowskim (kinie Lab i sali edukacyjnej), w Domu Kultury Śródmieście i w siedzibie Helsińsiej Fundacji Praw Człowieka przy ul. Zgody.
Wstęp na wszystkie seanse jest wolny. Bezpłatne bilety należy odebrać przed projekcją.