ŚwiatMiędzynarodowa Federacja Dziennikarzy: hańba Polski

Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy: hańba Polski

Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy (IFJ)
ostrzegła, że seria pozwów przeciwko dziennikarzom w
Polsce grozi "zakneblowaniem wolnego dziennikarstwa" i okrywa
Polskę "hańbą".

IFJ wystosowała list do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, wstawiając się za dziennikarzem "Wieści Polickich" Andrzejem Markiem, skazanym na trzy miesiące wiezienia za zniesławienie urzędnika publicznego.

Międzynarodowa federacja i jej regionalna filia, Europejska Federacja Dziennikarzy, przypominają też o sprawie Beaty Korzeniewskiej z "Gazety Pomorskiej", skazanej w maju na miesiąc więzienia z zawieszeniem. Wyrażają również zaniepokojenie 18 pozwami przeciwko dziennikarzom samej tylko "Rzeczpospolitej".

Obie organizacje oceniają, że "wymiar sprawiedliwości jest cynicznie wykorzystywany przez wpływowe postaci w świecie polityki, biznesu i w społeczeństwa, aby tłumić niezależne dziennikarstwo".

Zdaniem sekretarza generalnego IFJ Aidana White'a to rozpaczliwie smutna prawda, że w 20 lat po tym, jak przewodziła w walce o swobody demokratyczne w regionie, Polska daje straszliwy przykład w (tłumieniu) wolności słowa - czytamy w specjalnym oświadczeniu federacji mającej siedzibę w Brukseli.

To haniebne nadużywanie władzy w nowym państwie członkowskim Unii Europejskiej grozi zakneblowaniem wolnego dziennikarstwa i jest absolutnie nie do przyjęcia - ocenia White.

Według niego wyrok na Andrzeja Marka jest sprzeczny ze stanowiskiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który orzekł, że sprawy o zniesławienie powinny być rozpatrywane z powództwa cywilnego i że nie powinny prowadzić do wyroków więzienia.

W liście do prezydenta Kwaśniewskiego IFJ podkreśliła, że stosowanie prawa karnego w takich sprawach jest "poważnym pogwałceniem wolności prasy". Federacja uważa, że prezydent powinien natychmiast interweniować w tej sprawie i zapobiec następnym tego typu wyrokom.

IFJ ocenia, że żaden artykuł prasowy nie zasługuje na karę więzienia, niezależnie od tego, jak bardzo obraźliwy wydaje się osobie, której dotyczy. W oświadczeniu przypomniano, że organizacje należące do IFJ zrzeszają pół miliona dziennikarzy w 110 krajach.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)