Michał Listkiewicz: premier odwiedzi piłkarzy przed meczem

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, pytany w "Sygnałach Dnia" o szanse Polski na wyjście z grupy powiedział, że są one duże. Podkreślił jednak, że nie będzie to łatwe. Przypomniał, że Ekwador to dobra drużyna.

Odnosząc się do naszego drugiego rywala - Niemiec, Michał Listkiewicz powiedział, że drużyna ta czuje respekt przed spotkaniem z Polakami. Dodał, że zgadza się z naszymi piłkarzami, który twierdzą, iż jeśli wygrają dziś z Ekwadorem, to Niemcom będzie się z nami grać bardzo trudno. Ich zdaniem, polska drużyna będzie wówczas "na fali". Spotkanie Polska-Niemcy odbędzie się 14 czerwca.

Prezes PZPN potwierdził też, że za dobre wyniki na mundialu przewidziano premie dla polskich piłkarzy.

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej powiedział, że koszt przygotowania polskiej drużyny do mundialu i jej pobyt na nim to około milion euro. Michał Listkiewicz wyjaśnił, że te pieniądze te pochodzą od Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej FIFA oraz sponsorów. Dodał, że Polski Związek Piłki Nożnej nie utrzymuje się z budżetu państwa.

Michał Listkiewicz, który był gościem "Sygnałów Dnia" odniósł się też do sposobu sprzedaży biletów na mundialowe mecze. Ocenił, że system ich dystrybucji, który został narzucony odgórnie przez FIFA, jest zły. Podkreślił, że bałagan ze sprzedażą wejściówek był nie tylko w Polsce, ale także w Czechach, Chorwacji, Francji. Prezes PZPN powiedział, że problem z rozprowadzaniem biletów wynikał, między innymi, z tego, że federacja wprowadziła zbyt dużo obostrzeń w ich sprzedaży, a także przysłała je zbyt późno.

Michał Listkiewicz zapewnił ponadto, że kilkadzisiąt osób z Polski, które nie dostały biletów, mimo, że je im przyznano, będą mogli je otrzymać już dziś w Niemczech.

Zobacz także serwis: mundial.wp.pl