Michał Kamiński: na jesieni zakładamy koło poselskie
• Michał Kamiński zapowiedział w TVN24 utworzenie nowego koła poselskiego
• Będziemy głosem centrowej, ale twardej opozycji wobec PiS-u - zapowiedział były polityk PO
- Na jesieni będziemy zakładali koło poselskie - zapowiedział Michał Kamiński w rozmowie z Andrzejem Morozowskim w programie "Tak jest" w TVN24. - Zobaczymy. Nie chcemy podejmować pochopnych decyzji. Przed nami 3 lata kadencji i zwłaszcza wobec tego, co się dzieje w PO, wobec zadeklarowanego skrętu w prawo - dodał.
Były polityk PO stwierdził, że koło ma prezentować głos "racjonalnej, centrowej, ale twardej opozycji wobec PiS-u". - Opozycji, która odrzuca konszachty z PiS, które pan Schetyna prowadził na Dolnym Śląskim jeszcze paręnaście dni temu - stwierdził Kamiński.
W nowym kole poselskim mogliby znaleźć się wyrzuceni pod koniec lipca z PO posłowie Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz i Stanisław Huskowski. Kto jeszcze może znaleźć się w nowym kole? - Nie będę nikomu nic proponował, będziemy uprawiać politykę na własny rachunek, nie będę nikogo w nic wplątywał, bo to byłoby nieeleganckie - stwierdził Michał Kamiński. Nie wykluczył jednak, że szeregi nowego koła poselskiego może zasilić Stefan Niesiołowski.
Michał Kamiński zapewnił, że nie pasuje do obecnej polityki Platformy Obywatelskiej, która wyraźnie skręca w prawą stronę i chce realizować inne założenia. Przekonywał, że opozycja może wygrać z PiS tylko wtedy, jeżeli będzie zjednoczona i przedstawi inną wizję państwa, a nie będzie się wpisywać "w wizję partii Jarosława Kaczyńskiego, w ich język".
Polityk komentował też słowa Grzegorz Schetyny, który w wywiadzie dla "Do Rzeczy" stwierdził: "koniec z lewicowym eksperymentem". - Nie wiem, co Grzegorz Schetyna uważa za lewicowy eksperyment. Poparcie dla in vitro? Mogę powiedzieć tak: szerokiej drogi na prawo, panie Grzegorzu. To droga donikąd. Nawet badania, które pokazują, że polskie społeczeństwo jest podzielona pół na pół, pokazują, jaki jest profil zwolenników obecnego rządu - z grubsza mówiąc - a jaki jest profil tych, którzy są w opozycji. Próba wymyślenia PiS-u bis i obchodzenia z PiS-u z prawnej strony jest próbą, która jest niedobra dla Polski, a po drugie będzie nieskuteczna - stwierdził Michał Kamiński.
Odniósł się także do słów przewodniczącego PO, który stwierdził, że chciałby walczyć o czytelników "Do Rzeczy".
Schetyna chce walczyć o czytelników, którzy kupili tę gazetę z okładką, na której jest Angela Merkel i Donald Tusk z napisem „Oni są winni wszystkiemu” po arabsku. Gazeta, która odwołuje się do najbardziej antyemigranckich, nacjonalistycznych fobii. Nic dziwnego, że zostałem wyrzucony. Do takiej polityki kompletnie nie pasuję. Nie pasuję do skrętu na prawo, bo cała moja ewolucja zaprowadziła mnie w stronę centrum - dodał Kamiński.