Michael Bloomberg poparł Baracka Obamę w wyborach prezydenckich w USA
Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg poparł Baracka Obamę w tegorocznych wyborach prezydenckich. Popularny i cieszący się autorytetem Bloomberg jest niezależny, ale w niezbyt odległej przeszłości był związany z Partią Republikańską.
Burmistrz wytłumaczył, że opowiedział się za Obamą, gdyż docenia on groźbę ocieplania się klimatu. Zdaniem wielu ekspertów, zmiana klimatu przyczynia się do anomalii pogodowych w ostatnich latach, takich jak huragan Sandy.
Huragan ten spowodował katastrofalne zniszczenia w Nowym Jorku - wezbrane fale Atlantyku zalały przybrzeżne tereny metropolii i sparaliżowały życie miasta.
Po przejściu Sandy
"Spustoszenia, które poczynił huragan Sandy, podniosły stawkę wyborów prezydenckich. Nasz klimat się zmienia i potrzebujemy w Białym Domu przywódcy, który podjął już poważne kroki na rzecz redukcji zużycia węgla" - napisał burmistrz w czwartek w artykule redakcyjnym w magazynie "Bloomberg View", należącym do jego medialnego imperium.
Administracja Obamy forsuje ograniczenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery i wprowadziła limity na emisje zanieczyszczeń z pojazdów mechanicznych.
Bloomberg chwalił poprzednio republikańskiego kandydata na prezydenta Mitta Romneya. W czwartek podkreślił, że chodziło mu o działalność Romneya jako gubernatora Massachusetts (w latach 2002-2006), kiedy zajmował on umiarkowane jak na Republikanina stanowisko w wielu sprawach. Romney popierał wtedy także ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.
W ostatnich latach jednak - zaznaczył Bloomberg - Romney "zmienił kurs", zgodnie z obecnym programem Partii Republikańskiej.