"Miasto nie wybuduje pomnika dla Kaczyńskich"
- Jestem zdumiona. Jeszcze niedawno Jarosław Kaczyński chciał pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, teraz chce jeszcze oddzielnego pomnika dla pary prezydenckiej. To eskalacja liczby pomników. PiS wyrządza krzywdę tym, którzy zginęli 10 kwietnia - mówi w "Kontrwywiadzie" RMF FM Hanna Gronkiewicz Waltz. - W majowym referendum znajdzie się tylko pytanie o pomnik ofiar. PiS może zgłosić wniosek o pomnik Kaczyńskich, ale miasto go nie wybuduje - dodaje.
- Niezależnie od liczby pomników, PiS i tak będzie przychodził pod pałac - powiedziała prezydent Warszawy. Jej zdaniem, naiwnością jest myślenie, że spełnienie żądań postawienia kolejnych pomników, cokolwiek zmieni.
10 kwietnia służy miejskie rozpoczną sprzątanie jak zawsze pomiędzy 2.30 a 5.00. Dostaje liczne e-maile żeby nie było zaśmiecania chodnika. Straż pożarna uprzedziła mnie, że gdyby ktoś tam się przewrócił, byłby nie do ugaszenia - mówi.
- W raporcie o stanie państwa, opublikowanym wczoraj przez PiS, nie dopatrzyłam się żadnych celnych tez. To publicystyka złożona ze złośliwości i inwektyw. To kolejna cudowna metamorfoza prezesa PiS, ale ci sami ludzie już drugi raz się na to nie nabiorą - mówi gość RMF FM.