Miała być wielka akcja promująca Poznań, może być skandal
Biuro Promocji Miasta Poznania przygotowuje wystawę ok. 40 portretów miasta zrobionych przez światowej sławy artystę, Ryszarda Horowitza. - Nie mają prawa tego robić - twierdzi autorka projektu Agata Drogowska. - Naruszają moje prawa autorskie.
10.09.2010 | aktual.: 13.09.2010 12:39
Spór toczy się już od kilku miesięcy. Poznańska artystka, która przygotowała projekt akcji i została koordynatorką, w trakcie jego trwania, nagle dowiedziała się, że Biuro Promocji nie chce już z nią pracować i zapłacić.
- To mój projekt autorski i Biuro Promocji nie może tak po prostu przygotowywać wystawy, bo nie jest właścicielem praw - podkreśla Agata Drogowska. - Mój prawnik od dłuższego już czasu pisze pisma w tej sprawie. Nie chcą podpisać ze mną ugody i mi zapłacić za wykonaną pracę i prawa, i dlatego wraz z prawnikiem postanowiliśmy dzisiaj oddać sprawę do sądu. Dyrektor Fromberg sam podpisywał ze mną umowę i dokładnie wie, że mam prawa do całości projektu. Dopóki ja go nadzorowałam, wszystko toczyło się zgodnie z ustalonym harmonogramem. Natomiast prawa do zdjęć zostały przekazane miastu przez samego mistrza. Osobiście negocjowałam warunki tej umowy.
- Teraz to już dyskusja między prawnikami miasta i pani Drogowskiej - mówi Borys Fromberg, zastępca dyrektora Biura Promocji Miasta Poznania. - Ja trzymam się swojego stanowiska. Jesteśmy jednostką budżetową i nie zapłacimy komuś, kto nie wykonał swojej pracy. To, że działamy zgodnie z wolą artysty, a nie wbrew jemu, świadczy to, że zdjęcia możemy już wykorzystywać, jak choćby przy okazji spotkania ministrów kultury. Nie odwołujemy wystawy, tylko ją przesunęliśmy. Odbędzie się na placu Wolności. Wszystko jest przygotowywane. Nawet instalacja jest już zatwierdzona przez pana Ryszarda. My się bardzo cieszymy, że on sam wszystkiego dogląda, bo jest człowiekiem obdarzonym wielką wrażliwością i zmysłem estetycznym.
To nie jest najlepsza reklama Poznania, szczególnie, że sesja, którą miastu robił mistrz Horowitz była szeroko reklamowana w Polsce i nie tylko. Nie wiadomo też, kiedy odbędą się zapowiadane wcześniej wystawy tych fotogramów w Warszawie i Brukseli. Zwłaszcza ta pierwsza miała duże znaczenie dla miasta, bowiem miała promować Poznań przed podjęciem decyzji, któremu miastu przyznać tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.
W Poznaniu mieliśmy ją oglądać w połowie września. - Wystawa fotografii Ryszarda Horowitza zostanie pokazana na początku października - mówi Borys Fromberg. - Termin jej rozpoczęcia przesunął się o dwa tygodnie, bo chcieliśmy wernisaż połączyć z przyjazdem mistrza na cykl wykładów. Co do terminu wystawy w Warszawie, jeszcze nie możemy podać daty, ale wszystko jest przygotowywane.
Agata Drogowska twierdzi, że nie miała i nadal nie ma kontaktu z Biurem Promocji, które nawet nie odpowiada na pisma jej prawnika. - Razem z wystawą miał pojawić się w sprzedaży album z fotografiami Ryszarda Horowitza, ale z tego, co wiem, nic nie jest w tym względzie zrobione - dodaje.
- Album w tymi fotografiami zostanie wydany w przyszłym roku - odpowiada na zarzuty Borys Fromberg. - Wpłynęły na to dwa czynniki. Pierwszym jest to, że pan Horowitz chce mieć we wszystko wgląd i chce, by robił to jego przyjaciel, a po drugie możemy wydać go jako gadżet miasta Poznania. Już wczoraj dwa oprawione zdjęcia z podpisem Ryszarda Horowitza ofiarowano gościom na 4. Spotkaniu Ministrów Kultury Azji i Europy.
Polecamy w wydaniu internetowym:
Zabójca z Hetmańskiej prawomocnie skazany. Nie przyznał się do winy