Miała 3 promile i wiozła autem dwójkę dzieci
Dzięki uwadze i szybkiej reakcji kierowców udało się zatrzymać pijaną kobietę wiozącą w samochodzie dwójkę dzieci w wieku 9 i 11 lat.
Przejeżdżający przez rondo Matecznego kierowcy zauważyli volkswagena passata jadącego zygzakiem. Gdy samochód zatrzymał się na skrzyżowaniu, zaniepokojony mężczyzna, jadący za passatem, postanowił sprawdzić, czy z kierowcą volkswagena wszystko w porządku. Okazało się, że za kierownicą siedzi kobieta.
Podczas rozmowy mężczyzna wyczuł od niej alkohol. W samochodzie siedziały dzieci. Interweniujący wyciągnął więc kluczyki ze stacyjki passata i zadzwonił po policję. W tym samym czasie przejeżdżał w pobliżu patrol straży miejskiej, który pomógł zatrzymać pijaną. Chwilę później pojawił się radiowóz policyjny. Kobieta została zbadana na zawartość alkoholu we krwi. Wynik był szokujący. Miała 3,1 promila. 44-letnia krakowianka przyznała się, że wcześniej piła alkohol i potem pojechała po dzieci, by je odebrać z zajęć na basenie.
Zostały jej postawione zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu oraz narażenia na niebezpieczeństwo osób pozostających pod jej opieką. We wtorek dobrowolnie poddała się karze roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Dostała zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez trzy lata. Zapłaci też 600 zł grzywny i 100 zł na rzecz instytucji charytatywnych.
Marian Satała