Temu ma służyć ustawa o systemach monitorowania i kontroli jakości paliw ciekłych oraz rozporządzenie o szczegółowych wymaganiach dotyczących jakości niektórych paliw ciekłych - powiedział rzecznik Ministerstwa Gospodarki Paweł Badzio.
Jedną ze znaczących zmian w rozporządzeniu jest m.in. obniżenie poziomu zawartości siarki do maksymalnie 350 miligramów na kg. Teraz jest dozwolony znacznie wyższy poziom - stwierdził rzecznik prasowy Shell, Alfred Kubczak.
Dodał, że jedną z bolączek, która dręczy rynek paliwowy jest sprzedaż benzyny i ropy o gorszych parametrach niż przewidują to obowiązujące normy. Stosowane są praktyki mieszania oleju napędowego z opałowym o niższych parametrach. Zdarza się też, że sprzedawane są oleje przepracowane, nie poddane technologii recyklingu. Bywa też, że do paliw dolewana jest woda. (aka)