Mężczyźni, którzy świadczą płatne usługi seksualne. Oto, ile zarabiają w Polsce
Powszechnie wydaje się, że świadczenie płatnych usług seksualnych jest domeną kobiet. Prawdą jest, że ogłoszeń pochodzących od pań jest więcej, ale mężczyźni również parają się tym zawodem. Sprawdzamy, ile może zarobić mężczyzna do towarzystwa.
Eksperci serwisu wynagrodzenia.pl przeanalizowali zarobki mężczyzn świadczących płatne usługi seksualne. Ich płace porównano z wynikami tego samego badania z 2011 r. Jak wynika z szacunków, panowie mogą zarobić w skali miesiąca nawet do 30 tys. zł.
Ogłoszeń pań jest znacznie więcej, a ich wynagrodzenia zazwyczaj są wyższe. Może to być spowodowane prawem popytu i podaży - 14 proc. mężczyzn i jedynie 0,5 proc. kobiet deklaruje, że korzysta z płatnych usług seksualnych.
Ile za godzinę, ile za noc?
Mediana ogólnopolska godzinowego wynagrodzenia panów, świadczących usługi seksualne, to 150 zł. Z kolei za noc wynosi 1 tys. zł.
Tak wygląda rozkład całonocnych zarobków omawianej grupy. Najczęściej spotykaną kwotą jest 1 tys. zł - 28 proc. ogłoszeń opiewa na tę kwotę. Drugą najpopularniejszą kwotą jest 500 zł (11 proc.).
Od 2011 r., wynagrodzenia panów do towarzystwa za całonocne usługi wzrosły o ponad 42 proc., a godzinowe o 11 proc. Biorąc pod uwagę, że w tym okresie inflacja wyniosła 7,5 proc., to cena za spędzenie nocy z mężczyzną z internetu wzrosła dużo bardziej niż ceny innych usług.
W którym mieście najwyższe rachunki?
Najwięcej panowie do towarzystwa zarabiają, co nie powinno być zaskoczeniem, w Warszawie. Mediana za noc wyniosła 1,5 tys. zł, a za godzinę 200 zł.
W Poznaniu i Katowicach mediana za noc wyniosła 1 tys. zł, a za godzinę 150 zł.
Również 150 zł muszą za godzinę zapłacić panie w Krakowie, ale mediana za cała noc jest niższa i wynosi 850 zł.
Eksperci portalu doszli do wniosku, że cechy, takie jak wzrost i waga, nie mają dużego wpływu na cenę usługi. Większość ogłoszeń zawiera zdjęcie i bardziej atrakcyjni panowie mogą żądać wyższych stawek.
Autorzy badania doszli do kilku ciekawych wniosków. Odwrotnie niż w przypadku kobiet, nie można znaleźć prostej zależności pomiędzy wiekiem a wysokością wynagrodzenia w tej grupie. Może to wynikać z większego nacisku na doświadczenie w przypadku mężczyzn. Z drugiej jednak strony cechy młodego wyglądu są równie pożądane.
Po drugie, znów odmiennie niż w przypadku pań wykonujących ten zawód, znajomość języków obcych nie ma większe wpływu na zarobki.
Czy coś zatem może wpływać na wysokość wynagrodzenia mężczyzn? Mogą liczyć na więcej, gdy - oprócz klasycznych usług seksualnych - oferują pomoc w domu, masaż erotyczny, towarzyszą paniom podczas różnego rodzaju spotkań towarzyskich, ubierają się według preferencji kobiet czy posiadają aktualny komplet badań potwierdzających stan zdrowia.
Ile wpadnie do kieszeni w miesiąc?
Miesięczne zarobki mężczyzn świadczących płatne usługi seksualne różnić będą się przede wszystkim ze względu na ilość dni pracy w ciągu miesiąca, liczbę klientek lub klientów przyjętych w ciągu dnia oraz miejsce świadczenia usług. Dla przykładu mężczyzna pracujący 10 dni miesięcznie i przyjmujący każdego dnia cztery klientki (każda przez jedną godzinę) w Warszawie zarobić może ok. 8 tys. zł, jeśli zaś pracować będzie 15 dni w miesiącu, kwota ta może wzrosnąć do 12 tys. zł. W przypadku świadczenia tego typu usług poza stolicą podczas dziesięciodniowego miesiąca pracy panowie zarobić mogą do 6 tys. zł.
Czy to nielegalne?
Prostytucja sama w sobie nie jest zabroniona przez polskie prawo.
Zabronione są niektóre czyny związane ze świadczeniem opisywanych usług jak: stręczycielstwo (nakłanianie innych do takiej działalności), sutenerstwo (czerpanie korzyści z działalności innych) i kuplerstwo (ułatwianie innym osobom świadczenia tego typu usług).
Osoby prostytuujące się osiągają zatem legalne dochody, nie mogą jednak zarejestrować działalności polegającej na świadczeniu usług seksualnych ani odprowadzać podatków od tak uzyskanych dochodów. Jeśli prostytucja jest jedynym źródłem ich zarobku, to nie mają tytułu do ubezpieczenia się (chyba że zawrą umowę z NFZ), więc nie mogą korzystać z państwowej służby zdrowia.
Zgodnie z Ustawą o Podatku Dochodowym od Osób Fizycznych, zyski osiągane w ten sposób są wyłączone z podstawy opodatkowania, gdyż nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy.
Zobacz też: Ile wart jest czarny rynek?
Jak powstało badanie?
Autorzy badania przeanalizowali 223 ogłoszeń mężczyzn z całej Polski. Ostatecznej analizie poddali 206 anonsów. Wyniki mogą być obarczone niewielkim błędem, gdyż część mężczyzn pozyskuje klientów w inny sposób (np. poprzez znajomych). Dochody tych osób mogą znacznie odbiegać od stawek podawanych w Internecie.
Dodatkowym elementem, na który warto zwrócić uwagę analizując zarobki w tej grupie, jest fakt, że część z mężczyzn, niezależnie od czasu trwania usługi żąda za nią tej samej kwoty. Należy również zaznaczyć, że mężczyźni niekiedy różnicują stawki w zależności od atrakcyjności i wieku klientki.