Mężczyzna zaczął się topić, na pomoc ruszyli marynarze
Marynarze z okrętu ORP "Błyskawica" uratowali człowieka, który wpadł do basenu portowego w Gdyni i zaczął się topić. Do zdarzenia doszło w sobotę nad ranem. Marynarze wyciągnęli poszkodowanego z wody i przekazali do karetki pogotowia - poinformował por. mar. Piotr Wojtas z biura prasowego MW.
23.07.2011 15:22
O godzinie 5:23 marynarz wachtowy zauważył wpadającego do wody człowieka, który zaczął się topić. Wachtowy zaalarmował pozostałych członków załogi i rzucił tonącemu koło ratunkowe. Marynarze wyciągnęli tonącego z wody i wezwali właściwe służby. Na miejsce przybyła straż miejsca i pogotowie ratunkowe. Poszkodowany został przekazany obsadzie karetki pogotowia. Cała akcja ratunkowa, od chwili wpadnięcia do wody do odjazdu karetki trwała niespełna siedem minut.
- Służę na okręcie już 19 lat i w tym czasie mieliśmy kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt, udanych akcji ratunkowych - powiedział dowodzący akcją oficer dyżurny okrętu mł. chor. mar. Dariusz Chełmowski. - Bardzo się cieszę, że po raz kolejny uratowaliśmy człowiekowi życie. To wszystko dzięki błyskawicznej reakcji wachtowego - marynarza Sławomira Szkutnika i bardzo dobrej współpracy dwóch pozostałych członków mojej służby: pomocnika oficera dyżurnego marynarza Łukasza Nowaczyka i dyżurnego elektryka marynarza Pawła Mrożka - dodał.
ORP "Błyskawica" to okręt muzeum, który zacumowany jest przy Skwerze Kościuszki w Gdyni. Rocznie odwiedza go kilkadziesiąt tysięcy turystów. Okręt wchodzi w skład Marynarki Wojennej. Służy na nim etatowa załoga zawodowych marynarzy, którzy pełnią całodobowe wachty.