Mężczyzna z arsenałem broni zainspirował się masakrą w kinie
Mężczyznę, który zapewne zainspirowany strzelaniną w Kolorado na premierze nowego filmu o Batmanie próbował zastraszyć swego pracodawcę, zatrzymano w stanie Maryland; w domu miał duży arsenał broni - poinformowała w piątek policja.
Mężczyzna, który miał być zwolniony z firmy przesyłkowej Pitney Bowes, kilkakrotnie telefonował do pracodawcy, by powiedzieć: "Jestem Jokerem, załaduję broń i wszystkich wystrzelam" - wyjaśnił na konferencji prasowej przedstawiciel policji w powiecie Prince George, w pobliżu Waszyngtonu.
Zaalarmowana "poważnymi groźbami" policja przeszukała dom podejrzanego, gdzie wykryła "dużą ilość broni i amunicji". Znaleziono ok. 25 sztuk broni palnej, w tym pistolety i broń półautomatyczną, kilka tysięcy sztuk amunicji - podała policja.
Podejrzany nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Na razie został skierowany na badanie lekarskie.
W zeszłym tygodniu podczas premiery najnowszego filmu o Batmanie "Mroczny Rycerz powstaje" 24-letni James Holmes otworzył w kierunku widowni ogień; w masakrze w Aurorze w aglomeracji Denver (stan Kolorado) zginęło 12 osób, a 58 zostało rannych.
Podczas aresztowania Holmes powiedział podobno, że "jest Jokerem, wrogiem Batmana", czyli jednym z bohaterów filmu.(PAP)
mmp/ kar/