Mężczyzna spłonął żywcem. Nowe ustalenia, jest zarzut zabójstwa
W Zabierzowie Bocheńskim doszło do tragicznego pożaru, który okazał się być wynikiem zabójstwa. Ślady benzyny na miejscu zdarzenia wskazują na podpalenie. Kobieta, która była na miejscu, usłyszała zarzut zabójstwa.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do zdarzenia? Pożar wybuchł w Zabierzowie Bocheńskim około godziny trzeciej w nocy.
- Co odkryto na miejscu? Ślady benzyny znaleziono na plecach ofiary i na dywaniku łazienkowym, co wskazuje na podpalenie.
- Jakie są zarzuty? Kobieta obecna na miejscu usłyszała zarzut zabójstwa, jednak nie przyznała się do winy.
Wszystko wskazuje na to, że pożar w Zabierzowie Bocheńskim, który miał miejsce w nocy, okazał się być wynikiem celowego podpalenia. Na miejscu interweniowała straż pożarna, która odkryła zwęglone zwłoki 59-letniego mężczyzny.
Jak podaje prokuratura, kobieta obecna na miejscu twierdziła, że jest sąsiadką i nie ma kluczy do domu. Jednak jej zachowanie wzbudziło podejrzenia, gdyż zaczęła uciekać, gdy strażacy weszli do środka.
Meloni broni słów Trumpa. "Brakuje zdolności do skutecznego działania"
Co wskazuje na podpalenie?
Jak podaje Radio Kraków, ślady benzyny znalezione na plecach mężczyzny oraz na dywaniku łazienkowym jednoznacznie wskazują na podpalenie. Kobieta, która była na miejscu zdarzenia, była ubrana w elegancki strój, co sugerowało, że mogła planować wyjście lub wyjazd. Mimo to nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.
Jakie są dalsze kroki w śledztwie?
Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa, jednak śledztwo wciąż trwa. Prokuratura bada wszystkie okoliczności zdarzenia, aby dokładnie ustalić przebieg wydarzeń. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna spłonął żywcem, co czyni sprawę jeszcze bardziej dramatyczną.
Źródło: Radio Kraków