Metro w Delhi zatrudnia... langura
W Delhi władze metra zatrudniły groźnie
wyglądającego langura, aby przepłaszał małpy, których boją się
pasażerowie - pisze w środę gazeta "The Hindustan Times".
02.08.2006 | aktual.: 03.08.2006 05:42
Decyzja o zatrudnieniu "langurwallaha" - specjalisty, który szkoli i pilnuje langurów, zapadła w czerwcu, kiedy w wagonie metra pojawiła się zwykła małpa - pisze gazeta.
Małpa 9 czerwca przedostała się jakimiś rurami i wylądowała w pociągu, gdzie zaczęła wrzeszczeć na pasażerów i skakać po wagonie. Ludzie musieli przejść do innego wagonu, a personel metra zajął się szczególnym pasażerem na gapę.
Langury - które znane są z tego, że boją się ich inne małpy - to również małpy, z rodziny makakowatych.
Opiekun langura zatrudnionego w metrze dostaje miesięcznie 6 900 rupii (160 dolarów) i będzie wzywany, jeśli tylko pojawią się problemy z małpami - powiedział rzecznik delhijskiego metra Anudż Dajal. A małp jest za dużo- dodał.
Dwa lata temu w Delhi komisja wyborcza musiała wynająć langura, ponieważ w jej biurze rozpanoszyło się prawie 60 małp, które przez trzy miesiące terroryzowały urzędników i gości, porywały i darły formularze.
Wcześniej langura zatrudnił parlament. Od tego czasu płaca langurwallaha wzrosła - pierwszy dostawał pięć tys. rupii.