Mesić faworytem drugiej tury wyborów w Chorwacji
Rozpoczęła się w 4,4-milionowej Chorwacji druga tura wyborów
prezydenckich, których zdecydowanym faworytem jest dotychczasowy
prezydent, 70-letni Stipe Mesić.
16.01.2005 | aktual.: 16.01.2005 09:22
Przygotowano 6.731 lokali wyborczych, w tym 167 poza krajem, głównie w Bośni. Zostaną one zamknięte o godzinie 19.00. Pierwsze oficjalne rezultaty mają być znane w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Według ostatnich sondaży przedwyborczych, Mesić może spodziewać się 56,2% głosów, a jego rywalka, przedstawicielka rządzących konserwatystów, 51-letnia Jadranka Kosor - 24%. Reszta badanych nie podała swych preferencji.
Liberalnemu reformatorowi Mesiciowi zabrakło niewielu głosów, by zostać szefem państwa już w pierwszej turze, która odbyła się 2 stycznia. Mesicia poparło wtedy 49,03% elektoratu, a Kosor - 20,3%.
I Mesić i Kosor są zwolennikami przystąpienia Chorwacji do Unii Europejskiej jeszcze w tym dziesięcioleciu.
Jako szef państwa Mesić będzie musiał nadal współistnieć z konserwatywnym rządem Ivo Sanadera z HDZ. To nacjonalistyczne ugrupowanie, rządzące niepodzielnie aż do śmierci prezydenta Franjo Tudjmana w 1999 roku, po czterech latach w opozycji przekształciło się w konserwatywną partię o europejskiej orientacji i powróciło do władzy w październiku 2003 roku.
Mesić wyprowadził Chorwację z międzynarodowej izolacji, w której pogrążył ją sprawujący autorytarne rządy Tudjman. Zdołał też przełamać ekonomiczną stagnację. Jeśli zwycięży, to uwieńczy swą bogatą karierę polityczną, wprowadzając kraj do UE.