Mentzen o swojej diagnozie. "Jakoś sobie z tym radzę"

W programie "Rymanowski Live" na YouTube poseł Konfederacji Sławomir Mentzen na początku września zdradził, że ma spektrum autyzmu. Diagnozę usłyszał dopiero po 30. roku życia. - Zawsze czułem, że jestem inny, że mam pewne zachowania, których inni nie mają - mówił.

W rozmowie z Polsat News Mentzen został zapytany, czy autyzm może być dla niego "problemem politycznym".

- Do tej pory jakoś sobie z tym radzę. Zostałem posłem, teraz jestem kandydatem na prezydenta - to znaczy, że da się z tym żyć. Chciałbym powiedzieć wszystkim osobom i rodzicom dzieci z tą przypadłością, że da się z tym normalnie funkcjonować, pracować, odnosić sukcesy, więc to nie jest jakaś przeszkoda uniemożliwiająca życie, a w wielu sytuacjach to pomaga i daje możliwości, których inni nie mają - mówił.

Stwierdził, że choć nie jest to przeszkodą, to bycie w spektrum wymaga jednak pracy nad sobą.

- Czym innym jest rozmowa w pewnym kontekście, pewne negocjacje, pewne rozmowy polityczne, a czym innym jest "small talk" w windzie, ja mam problem raczej z tym drugim, a nie z tym pierwszym - mówił.

- Od wielu lat staram się nad sobą pracować. Osoby, które mają ze mną bezpośredni kontakt mówią, że przez ostatnie 5-6 lat naprawdę bardzo się zmieniłem i dokonałem znacznych postępów - powiedział.

Mentzen nie jest pierwszym polskim politykiem, który ujawnił, że ma spektrum autyzmu. W 2016 roku na mównicy sejmowej swoją diagnozę zdradził też ówczesny poseł Kukiz'15 Rafał Wójcikowski.

Czytaj więcej:

Ryszard Petru na prezydenta? "Zgłaszam się"

Nowy sondaż prezydencki. Fatalne wieści dla faworyta Kaczyńskiego