Meksykańskie żony: deportujcie naszych mężów
Żony meksykańskich emigrantów z jednego z miast w Meksyku, którzy pracują w USA - zwykle nielegalnie - zwróciły się do władz amerykańskich, aby "wysłały do domu" ich mężów, gdyż ci potrzebni są w kraju.
26.02.2007 20:35
Żony z miasta Tecalpulco założyły specjalną stronę internetową, na której opublikowały swój apel "do rządu Stanów Zjednoczonych", aby "zamknął granicę, albo wysłał naszych mężczyzn do nas do domu", nawet jeśli oznaczałoby to deportację. Chcą tylko, aby ich "humanitarnie traktowano".
Na stronie zamieściły też listy do swych mężów, w których wypominają im, że nie wracają i nie przyjeżdżają nawet na uroczystości rodzinne, jak ślub siostry itp. Wyrażają też podejrzenia, że ich ślubni znaleźli sobie w USA inne kobiety.
Jak się szacuje, w USA przebywa ponad 10 milionów imigrantów z Meksyku, co stanowi 10% ludności tego kraju. 77% z nich ma poniżej 45 lat. 70% to mężczyźni. W Meksyku są wioski, z których praktycznie cała męska populacja wyemigrowała do USA w poszukiwaniu pracy.
W zeszłym roku meksykańscy imigranci w USA przesłali łącznie 23 miliardy dolarów swoim rodzinom w kraju. Jest to kwota mniej więcej równa dochodom Meksyku ze sprzedaży ropy naftowej, głównego bogactwa naturalnego tego kraju.
Tomasz Zalewski