Medyczne wynalazki z Wrocławia. Pomogą szybciej zdiagnozować raka
Test do szybkiej diagnostyki raka piersi, skuteczniejsze szczepionki, a nawet nowy sposób dostarczania aktywnych substancji w kremach - takie wynalazki powstają we Wrocławiu, dzięki projektowi BioMed.
BioMed jest jednym z trzech dużych programów naukowych prowadzonych we Wrocławskim Centrum Badań EIT +. Skąd pomysł?
- Chcieliśmy skonsolidować wrocławskie środowisko naukowe i umożliwić naukowcom z różnych dziedzin pracę we wspólnym wieloletnim projekcie - mówi Anna Laskowska, kierownik projektu BioMed.
W projekcie postanowiono się skupić na czterech obszarach: bionanomateriały, nowe leki, diagnostyka, zapobieganie i leczenie chorób bakteryjnych oraz medycyna regeneracyjna. Od początku prace są tak projektowane, aby efekty doświadczeń można było wykorzystać i w nauce i w gospodarce.
- Postawiliśmy na takie badania, które mogą też mieć zastosowanie komercyjne i w ramach których jest możliwa współpraca z przemysłem - opowiada Laskowska.
Projekt BioMed jest realizowany od 2010 r. Co udało się osiągnąć przez ten czas? Na przykład powstał biobank. W specjalnym pomieszczeniu, w wielkich zamrażarkach przechowywane są tkanki płynne pobrane zarówno od ochotników – osób zdrowych i pacjentów cierpiących na choroby neurodegeneracyjne i kardiologiczne. Z tych zasobów korzystają naukowcy do swoich badań, ale nie tylko.
- Rozwijamy biobank też w kierunku przyszłego komercyjnego zastosowania dla przemysłu farmaceutycznego. Załóżmy, że firma farmaceutyczna musi przetestować nowy lek. Pobieranie próbek od określonej grupy pacjentów zajęłoby jej dużo czasu. Zamiast tego może zgłosić się do nas i poprosić o np. 100 próbek krwi od zdrowych mężczyzn w wieku 40-45 lat i 100 próbek od mężczyzn w tym samym wieku, ale z określoną chorobą - tłumaczy Anna Laskowska.
Testy, szczepionki, kremy
W BioMedzie powstają też nowe wynalazki i odkrycia naukowe. Jednej z zespołów naukowych pod kierownictwem prof. Piotra Dzięgiela znalazł gen, który odpowiada za skuteczność chemioterapii w leczeniu raka piersi. Teraz na podstawie tego odkrycia badacze opracowują szybki diagnostyczny test, dzięki któremu już w przychodni lekarz będzie mógł określić, czy dana pacjentka będzie reagowała na określoną chemioterapię.
Inny zespół naukowców na bazie swojego patentu opracowuje platformę, która pozwoli na bardzo szybkie badania przesiewowe przeciwciał terapeutycznych lub fragmentów przeciwciał. Inni realizatorzy projektu BioMed udoskonalili szczepionkę na krztusiec. Ich wersja wydaje się skuteczniejsza i, jak twierdzą autorzy, pozwoli zminimalizować skutki uboczne szczepienia. Teraz wspólnie z międzynarodową firmą farmaceutyczną testują swój wynalazek.
Kolejna grupa badawcza BioMedu specjalizuje się w formulacjach liposomowych. Liposomy to pęcherzyki utworzone z określonego rodzaju lipidów.
- Skóra jest bardzo trudną barierą dla kosmetyków. Jedną z niewielu struktur, które wnikają w głębsze warstwy skóry są właśnie liposomy. Jeśli do kremu dodamy liposomy, w których zamkniemy substancje aktywne, wówczas dotrą one głębiej w skórę niż te same substancje w zwykłym kremie - tłumaczy kierownicza projektu.
Badaniami wrocławskich naukowców zainteresowała się jedna z dużych polskich firm kosmetycznych. Obecnie badacze z EIT+ przygotowują dla niej pulę produktów do testowania.
W projekcie były 24 zadania. Część zadań zakończyła się sukcesem w obszarze badawczo-rozwojowym, część natomiast ma ogromną wartość naukowa i stanowi podwaliny pod nowe projekty badawcze i badawczo-rozwojowe.
Są też takie, które są sukcesem i naukowym i stanowią przedmiot zainteresowania partnerów przemysłowych - mówi Laskowska.
Fundusze na współpracę nauka - przemysł
Koszt badań prowadzonych w BioMedzie to ponad 116 mln zł. Z tej kwoty 99 mln pochodzi z Funduszy Europejskich, z Programu Innowacyjna Gospodarka. Projekt kończy się we wrześniu tego roku. EIT+ chciałoby kontynuować niektóre prace, też w bliższej współpracy z przemysłem.
Zresztą jeśli wrocławskie centrum i inne jednostki naukowe chciałby skorzystać z Funduszy Europejskich, to nie mają innego wyjścia, jak tylko zbliżyć się do gospodarki. W programie Inteligentny Rozwój (to następca Innowacyjnej Gospodarki) około 1,22 mld euro będzie przeznaczona na zwiększenie potencjału naukowo-badawczego.
Pod tą nazwą kryją się m.in. wsparcie finansowe na projekty polegające na prowadzeniu badań naukowych i prac rozwojowych, realizowane przez konsorcja naukowe i naukowo-przemysłowe. Co więcej, takie przedsięwzięcia muszą wpisywać się w inteligentne specjalizacje, czyli wybrane obszary tematyczne, które są istotne dla rozwoju polskiej gospodarki.