Media o Internecie - 20 listopada 2000 r., poniedziałek

Media o Internecie - 20 listopada 2000 r., poniedziałek

Gazeta Wyborcza: Wyścig do portali Eksperci szacują, że przejęcie największego w USA koncernu medialnego Time Warner przez największego dostawcę Internetu - America Online może oznaczać, że pozycja rynkowa zarówno firm internetowych, jak i medialnych znacznie wzrośnie. Informacja o fuzji zadziałała mobilizująco na inne firmy. Już teraz jeden z największych magnatów medialnych Rupert Murdoch przystąpił do tworzenia globalnego koncernu Sky Global Networks (SGN). Mniejszościowe udziały zaproponował portalowi Yahoo.com i Potentatowi z branży komputerowej - firmie Microsoft.
Czy na polskim rynku mediów też rozpocznie się internetowy wyścig? Może tak się stać. W Internecie najważniejsi są liderzy. "Wolnych" liderów internetowych nie pozostało jednak wielu. Ściśle mówiąc - jeden. Jest nim Wirtualna Polska. Czy portal zdecyduje się na inwestora medialnego? Nie wiadomo. Nawet jeśli tak, na pewno nie odstąpi mu wtedy dużego pakietu- ocenia Marcin Sadlej, analityk z CDM Pekao S.A.
"Polsat" - największa polska telewizja komercyjna nie ma do tej pory partnera wśród portali. W lipcu "Polsat" założyła spółkę TPIP, która ma się zająć integracją telewizji z Internetem. Na razie jeszcze nikt z zarządu telewizji nie chce mówić o szczegółach. O tym, czy dojdzie do pełnej integracji polskich mediów tradycyjnych i portali internetowych, pisze Vadim Makarenko.

Atak na sieciową pornografię? Wszystko wskazuje na to, że amerykański rząd szykuje się do wojny z pornografią w Internecie. Właściciele witryn pornograficznych obawiają się, iż rozpoczęta niedawno akcja Federalnej Komisji Handlu (FTC) przeciwko oszustwom internetowym faktycznie skierowana jest właśnie przeciwko nim. Komisja odmawia komentarzy. W oświadczeniu opublikowanym kilkanaście dni temu komisja poinformowała, że wraz z policją z ośmiu krajów uderzyła w właścicieli firm nielegalnie - zdaniem komisji - pobierających opłaty od użytkowników Internetu. Akcja FTC przyniesie - twierdzą prawnicy - co najmniej kilkanaście spraw przeciwko właścicielom pornograficznych witryn za nieuczciwe ściąganie należności od swych klientów. Większość takich witryn zapewnia bowiem dostęp do zasadniczej części swych zasobów dopiero po uiszczeniu opłaty przy użyciu karty kredytowej.

Internet od podstawówki Czy za pięć lat pracownie internetowe znajdą się we wszystkich polskich szkołach? Tak, jeśli zostanie zrealizowany projekt E-szkoła. Na razie jednak rzeczywistość nie jest optymistyczna. Pracownie internetowe ma zaledwie połowa liceów, większość gimnazjów oraz nieliczne technika i podstawówki - w sumie ok. 6 tys. szkół. Główną barierą są wysokie koszty połączeń - ustalane przez Telekomunikację Polską S.A. Wszystko wskazuje na to, że kiedy Polska zostanie przyjęta do Unii Europejskiej sytuacja ta zmieni się. Komisja Europejska jest w trakcie przygotowywania projektów, które mają doprowadzić do liberalizacji rynku telekomunikacyjnego. To spowoduje spadek kosztów połączeń internetowych. Przystępując do UE, Polska również te prawa przejmie.

Nowe technologie i Internet pomagają niewidomym Dzięki nowoczesnemu oprogramowaniu niewidomi uzyskali dostęp do prawie wszystkich zasobów Internetu. Oznacza to dla tych osób rewolucję porównywalną z pojawieniem się pisma Braille'a. Dzięki urządzeniom, które odczytują na głos tekst wprost z ekranów komputera, niewidomi mogą korzystać z zasobów Internetu. Najbardziej zaawansowane programy reagują nawet na elementy graficzne pojawiające się na stronach WWW. Syntezatory mowy, które metalicznym głosem odczytują elektroniczne informacje, jakie znalazły się w komputerze, pozwalają niepełnosprawnym odsłuchiwać swoje e-maile, artykuły z czasopism, rozdziały podręczników akademickich czy kursy walut ściągnięte z ulubionej witryny finansowej. Dla większości niewidomych największą przeszkodą we włączeniu się do elektronicznej rewolucji jest jednak bariera finansowa. Za podstawowy zestaw potrzebny każdemu niewidomemu trzeba zapłacić ok. 10 tys. zł.

Obraz

Firma Intel przedstawiła swój najnowszy mikroprocesor dla komputerów biurkowych - Pentium 4. Jak podkreślają przedstawiciele Intela, projektując nowy układ największy nacisk położono na możliwość korzystania z zawartości Internetu, grafiki trójwymiarowej i multimediów. Pentium 4 ma być rodziną mikroprocesorów, których moc przetwarzania wystarczy do rozpoznawania mowy czy też poruszania się po wykreowanych w Internecie trójwymiarowych światach. Wprowadzenie Pentium 4 to istotne wydarzenia również z innego powodu - po raz pierwszy od 1995 r. Intel wprowadził tak daleko idące zmiany. W nowym procesorze zastosowano mikroarchitekturę Netburst pozwalającą na znacznie efektywniejsze wykorzystanie mocy układu. Umożliwia ona m.in. wykonywanie niektórych operacji z prędkością dwukrotnie większą niż prędkość całego
procesora.

Życie: 5 milionów w sieci Z badań przeprowadzonych przez OBOP wynika, że dostęp do Internetu ma 5 mln Polaków. Korzysta z niego 78% z nich. Najczęściej surfujemy w domu. Tam do sieci podłącza się ponad 45% badanych. Czego poszukujemy w Internecie? Przede wszystkim informacji przydatnych w pracy i nauce. Poza tym podłączamy się do sieci, by wysłać i odebrać swoje elektroniczne listy. Nie każdy internauta ma dostęp do poczty elektronicznej. Deklaruje go tylko 62% użytkowników sieci.
Na przeglądanie stron www internauci poświęcają sporo czasu. Średnio w ciągu tygodnia - 3 godziny i 57 minuty. Z badań wynika, że coraz większą popularność zdobywa sobie czytelnictwo on-line. Strony www polskich gazet, czasopism i magazynów odwiedza prawie 42% użytkowników Internetu.

Puls Biznesu: Internetowy serwis ogłoszeniowy trader.pl uruchomił dwa nowe moduły - aukcyjny i finansowy. Dzięki finansowemu internauci mogą skorzystać z oferty kredytów mieszkaniowych i hipotecznych. Moduł aukcyjny daje internaucie możliwość negocjacji ceny wystawionego na sprzedaż towaru. Jednocześnie firma ogłosiła , że swoją działalność skoncentruje na motoryzacji i nieruchomościach.

Oparte na łączach dzierżawionych popularne na Zachodzie systemy wymiany danych typu EDI nie zdobyły polskiego rynku. EDI to sposób realizacji kontraktów bez udziału człowieka. Dlaczego polscy inwestorzy niechętnie je wykorzystują? Głównym powodem jest słaby stopień informatyzacji polskich przedsiębiorstw. Poza tym rozwiązania typu EDI są stosunkowo drogie. EDI wykorzystywane jest przede wszystkim w tych sektorach gospodarki, dla których bardzo ważne są związki z zachodnimi kooperantami. W Polsce jest to przede wszystkim sektor motoryzacyjny. W artykule Kamila Kosińskiego "EDI jest za drogi dla polskich firm" przeczytamy o przyszłości rozwoju EDI w naszym kraju.(mon)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)