Media o Internecie - 19 października 2000 r. czwartek

Rzeczpospolita: Sturkturalną cechą Internetu - który w br. kończy 31 lat - jest jego ciągła przemiana. Nieustająca ewolucja systemu jest napędzana coraz większymi jego możliwościami i coraz nowszymi technicznymi i komercyjnymi perspektywami.. Dokonuje się ona poprzez drobne poprawki nanoszone przez użytkowników. W ten sposób sieć nieustannie rewiduje, naśladuje, kanibalizuje i przemienia nie tylko swoje słownictwo i sposoby wyrażeń, ale także swoją gramatykę. Być może stoimy u progu nowego przełomu w historii ewolucji Internetu. Miałaby nim być technologia nazwana w artykule pt.: "W obliczu infor-ruder i bałaganu" mianem WWW3, oparta na języku XML. Technologia ta miałaby umożliwiać analizę danych w samej sieci, niejako "odbierając" to zajęcie użytkownikowi. Jednak i w tej sytuacji zastosowanie znajduje zasada "coś za coś", bowiem technologia ta nie byłaby w pełni kompatybilna z istniejącymi rozwiązaniami. Co więcej, jej wprowadzenie może doprowadzić do podziału użytkowników na tych lepszych i
gorszych

19.10.2000 | aktual.: 05.07.2002 14:32

Wszelkie rozważania na temat wpływu Internetu na kształt relacji społeczeństwo-władza oscylują wokół dwóch skrajnych poglądów - informuje ten sam dziennik. Optymiści podkreślają przydatność Internetu w roli powszechnie dostępnego narzędzia społecznej komunikacji, upatrując w sieci ważny czynnik demokratyzacji życia społecznego. Pesymiści na odwrót - przestrzegają przed Internetem jako źródłem zagrożenia dla wolności obywatelskich, głównie z uwagi na większe niż kiedykolwiek możliwości inwigilowania obywateli i operacji fiansowych na czele.

Prawo i Gospodarka: Prawie 60% firm nie ma dostępu do sieci. Pozostałe wykorzystują sieć niemal wyłącznie jako źródło informacji, a najpopularniejszą usługą jest poczta elektroniczna. Intesywny handel elektroniczny to jeszcze bardzo daleka przyszłość. - wynika z badań przeprowadzonych przez ARC Rynek i Opinia. - Można jednak wysnuć dobre prognozy co do dalszych losów Internetu. Z badań wynika bowiem, że fascynacja siecią - także wśród klientów korporoacyjnych - trwa

Puls Biznesu: Jeszcze na początku roku wydawało się, że TP S.A., a potem jej spółka córka TP Internet, będą bardzo aktywnymi graczami na rynku internetowych akwizycji. Na ten cel miała być przecież przeznaczona duża część 500 mln zł, zadeklarowanych przez narodowego operatora. Zapowiedzi te nie znalazły jednak potwierdzania w faktach, a internetowy portfel TP S.A. jest - wobec działań innych firm teleinformatycznych - nader skromny. (ajg)

mediaprzeglądprasa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)