Media i seks szkodzą młodym dziewczętom
Promowany przez media wizerunek młodej kobiety jako obiektu seksualnego zagraża rozwojowi fizycznemu i umysłowemu dziewcząt - ostrzegają amerykańscy naukowcy. Jak wynika z raportu American Psychological Association szkodliwe mogą być kolorowe pisma, internet, telewizja, filmy, gry wideo i teledyski.
20.02.2007 20:18
Wszechobecna seksualizacja może prowadzić do niepewności co do własnego ciała, a także depresji i zaburzeń odżywiania - dowodzą uczeni. Natrętne obrazy mogą również mieć ujemny wpływ na rozwój seksualny.
Przez seksualizację naukowcy rozumieją wiązanie wartości danej osoby wyłącznie z jej seksualną atrakcyjnością lub zachowaniem i ukazywanie wyłącznie jako obiektu seksualnego. Przytoczonym przykładem jest reklama, na której Christina Aguilera w szkolnym mundurku z rozpiętymi guziczkami liże lizaka.
Autorzy raportu wzywają rodziców, władze szkolne i przedstawicieli służby zdrowia, aby byli świadomi potencjalnego wpływu mediów na dziewczęta i młode kobiety i włączali do programów wychowania seksualnego elementy pozwalające unikać zagrożeń. Są też za działaniami rządu w kierunku ograniczeni ilości seksu w mediach i reklamach oraz przedstawianiem dziewcząt jako kompetentnych i wyjątkowych jednostek.