Mec. Piotr Pszczółkowski: mamy ok. 16 miesięcy na postawienie zarzutów ws. Smoleńska
- Mamy ok. 16 miesięcy na postawienie zarzutów za zaniedbania urzędników i śledczych ws. smoleńskiej. Inaczej czyny się przedawnią - powiedział w rozmowie z portalem wpolityce.pl mec. Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik części ofiar katastrofy m.in. Jarosława Kaczyńskiego.
Mec. Pszczółkowski powiedział w wywiadzie, że "przestępstwa, o których możemy mówić w sprawie smoleńskiej, dotyczą artykułu 231 kodeksu karnego", który "mówi o niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych". - To przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. A jeśli przestępstwo ma charakter nieumyślny, grozi za jego popełnienie 2 lata. Z kolei artykuł 101 mówi, że wszystkie przestępstwa, które są zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat, przedawniają się po pięciu latach. Należy więc wskazać, że jeśli nikt nie usłyszy zarzutów do początku 2015 roku, pociągnięcie do odpowiedzialności kogokolwiek za zaniedbania i niedopełnienie obowiązków będzie niemożliwe - powiedział pełnomocnik.
Dodał, że to budzi w nim "pewnego rodzaju niepokój dotyczący sprawy smoleńskiej". - Przecież postępowanie prokuratury wojskowej już trwa trzy i pół roku. Czas biegnie szybciej niż mi się wydawało - podkreślił.
Mec. Pszczółkowski dodał jednak, że jeśli "do początku 2015 roku ktoś usłyszy zarzuty, oskarżyciel będzie miał kolejne pięć lat na pociągnięcie do odpowiedzialności tych, którzy złamali prawo".
Źródło: wpolityce.pl