PolskaMbewe: pomoc humanitarna nie wystarczy Afryce

Mbewe: pomoc humanitarna nie wystarczy Afryce

Pomoc humanitarna nie jest wystarczającym
sposobem rozwiązywania problemów Afryki. W niektórych wypadkach
może nawet szkodzić temu kontynentowi - powiedział w czwartek w
Warszawie główny ekonomista Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej SA,
komentator gospodarczy, Zambijczyk dr Richard Mbewe, podczas
konferencji naukowej "Afryka - Kontynent XXI wieku".

08.09.2005 | aktual.: 08.09.2005 13:59

Jak podkreślił, lata kolonializmu spowodowały powstanie mechanizmów zubażających wiele krajów Afryki. Niektóre dobra, takie jak zasoby naturalne czy produkty rolne, nadal są importowane z Afryki przez państwa europejskie na niekorzystnych dla producentów warunkach. Równowagi nie da się jednak przywrócić poprzez regularne dostarczanie pomocy.

"Pomoc powoduje marazm. Ludzie przyzwyczajeni do niej nie tworzą nic sami. Niektóre państwa w Afryce budują swój budżet w oparciu o pomoc zagraniczną" - powiedział.

Jego zdaniem, Europa powinna bardziej wspierać te kraje afrykańskie, które już coś osiągnęły, np. Zambię, która w tym samym czasie co Polska stworzyła demokratyczne państwo i zaczęła rozwijać gospodarkę rynkową. Byłoby to zachętą także dla innych krajów, aby brać sprawy w swoje ręce.

"Afrykanie muszą zrozumieć, że nic się nie poprawi, jeśli nie będą o to walczyć. Życie to walka o przetrwanie. Nie może tak być, że np. w Etiopii ludzie nie przygotują się na suszę, która jest zjawiskiem cyklicznym, bo liczą na pomoc zagraniczną. Biali w Europie, wiedząc, że nadejdzie zima i zabraknie im warzyw, robią ogórki konserwowe - kwaśne, ale są. Tego też muszą się nauczyć Afrykanie" - tłumaczył.

Potrzebę dostosowania pomocy do warunków panujących w poszczególnych krajach afrykańskich podkreślała też ambasador Republiki Południowej Afryki w Polsce Febe Ch. Potgieter Gqubule.

Jej zdaniem, same rządy afrykańskich państw powinny odpowiedzieć sobie na pytanie, czy robią wystarczająco wiele dla poprawy sytuacji w swoim kraju i w krajach sąsiednich. Następnie powinny postawić sobie cele i na tej podstawie prosić o konkretną pomoc, która pomoże im się rozwijać.

"Łatwo jest mówić o problemach. O wojnie, chorobach, braku wody w wielu krajach. Łatwo siedzieć, płakać i załamywać ręce. Ale to nie pomoże" - zaznaczyła.

Jak podkreśliła, pomoc innych kontynentów dla Afryki będzie rzeczywiście skuteczna, kiedy dostrzegą one w Afrykanach partnerów do handlu i współpracy politycznej, a nie będą tylko uspokajać swoich sumień dostarczając co roku pewną ilość pieniędzy.

Konferencja organizowana jest w ramach "Afrykańskiego września z National Geographic". Jest to międzynarodowa inicjatywa wydawcy tego miesięcznika. Z tej okazji wrześniowy numer "NG" poświęcony jest w całości Afryce.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)