Mazowsze pomoże powodzianom odbudować domy
Odbudowa domów i odtworzenie gospodarstw rolnych to główne kwestie, na których koncentruje się pomoc dla terenów popowodziowych na Mazowszu. Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski podkreśla, że w najbardziej dotkniętej powodzią Dolinie Dobrzykowsko-Iłowskiej co najmniej sto domów wymaga rozbiórki i budowy od nowa. Dotyczy to przede wszystkim najstarszych i najgłębiej zalanych domostw. Ich mieszkańcom lokalne władze proponują przeprowadzkę w bardziej bezpieczne rejony.
25.07.2010 | aktual.: 25.07.2010 04:33
Burmistrz Gąbina Krzysztof Jadczak uruchomił specjalny program "Dom bezpieczny", który umożliwia odbudowę w innym miejscu. - Oferujemy grunty zamienne z zasobów Skarbu Państwa bądź Agencji Nieruchomości Rolnej po to, żeby móc być może odbudować się w innym miejscu - powiedział Jacek Kozłowski. Tworzony jest też przez burmistrza Gąbina przy wsparciu wojewody mazowieckiego program budownictwa komunalnego, żeby zbiorowo rozwiązać problemy zainteresowanych mieszkańców.
Na Mazowszu zakończona została wypłata pierwszych zasiłków do 6 tys. złotych. Trwają wypłaty zasiłków do 20 tys. złotych tam, gdzie nie trzeba oceny rzeczoznawcy majątkowego. Rozpoczęto też rozpatrywanie wniosków w celu uzyskania zasiłku do 100 tys. złotych.
- Do końca lipca powinno zakończyć się ocenianie strat przez rzeczoznawców majątkowych, w sierpniu powinny nastąpić pierwsze wypłaty tych wysokich dofinansowań do stu tysięcy złotych - powiedział wojewoda mazowiecki. Jacek Kozłowski podkreśla, że Ministerstwo Rolnictwa i agendy podległe resortowi przygotowują programy pomocy dla rolników, bo w województwie mazowieckim zalane tereny to są przede wszystkim tereny wiejskie.
- Przygotowywanych jest w sumie kilkadziesiąt różnego rodzaju form wsparcia dla rolników, dlatego też od przyszłego tygodnia doradcy będą doradzać wszystkim rolnikom jak odtworzyć potencjał gospodarstw rolnych - powiedział Jacek Kozłowski.
Wojewoda mazowiecki wstępnie straty na Mazowszu szacuje na co najmniej pół miliarda złotych. Dwie fale powodziowe, które przeszły przez powiat płocki, najbardziej dotknęły gminy Gąbin i Słubice. Wisła zalała tu około 20 miejscowości zamieszkałych przez blisko 3 tys. osób. Woda weszła do kilkuset domów. Wiele z nich nadaje się albo do wyburzenia, albo do gruntownego remontu. Na dotkniętych przez powódź terenach ponad 200 osób nie może jeszcze wrócić do swoich domów. Wiele rodzin przeprowadziło się do kontenerów mieszkalnych.