ŚwiatMaxi kajanie za zdjęcia w "Maxie"

Maxi kajanie za zdjęcia w "Maxie"




Małżonka ambasadora Szwajcarii w Berlinie
Shawne Borer-Fielding przeprosiła za zamieszanie, wywołane
pozowaniem do kontrowersyjnych zdjęć w niemieckim magazynie
"Max".

Przykro mi z powodu zamieszania oraz mojej nieprawidłowej oceny konsekwencji opublikowania zdjęć w magazynie "Max", które spowodowało naciski ze strony polityki i mediów - napisała 31-letnia modelka do ministra spraw zagranicznych Szwajcarii Josepha Deissa. Jej wypowiedź cytuje w niedzielę niemiecka agencja DPA.

Shawne zapowiedziała, że nie weźmie udziału w otwarciu nowego budynku ambasady swojego kraju w najbliższy piątek. Obiecała ponadto, że przed wywiadami i zdjęciami będzie w przyszłości konsultować się ze szwajcarskim MSZ.

Magazyn "Max" opublikował w ubiegły czwartek zdjęcia "Miss Teksasu" z 1994 r., na których pozuje m.in. jako uzbrojona w dwa kolty wydekoltowana kowbojka. Na innych zdjęciach występuje w mini-spódniczce na tle szwajcarskiej flagi oraz w długiej, białej sukni na rumaku. (mp)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)