PolskaMaturalny egzaminator zarobi ok. 500-600 zł brutto

Maturalny egzaminator zarobi ok. 500‑600 zł brutto

Ok. 500-600 zł brutto otrzymają
egzaminatorzy za sprawdzanie pisemnych prac maturalnych. Aby
zarobić tę sumę, nauczyciele będą musieli pracować maksymalnie ok.
40 godzin - szacują komisje egzaminacyjne.

11.04.2005 14:20

Za sprawdzenie jednego arkusza egzaminacyjnego z języka polskiego nauczyciel dostanie 10 zł, za arkusze z innych przedmiotów - po 8 zł za sztukę. Ile egzaminator zarobi podczas matury, zależy od tego, jak intensywnie będzie pracował i ile prac będzie chciał sprawdzić - powiedziała szefowa Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Maria Magdziarz.

Okręgowe Komisje Egzaminacyjne, które odpowiedzialne są za zorganizowanie i sprawdzenie egzaminów maturalnych w szkołach chcą, by egzaminatorzy mieli czas na sprawdzanie i nie musieli się przepracowywać.

Dlatego chcemy, by jeden polonista sprawdzał nie więcej niż 50- 60 prac. Nie będziemy go pospieszać - jeśli jedną pracę będzie sprawdzał przez godzinę, praca w komisji egzaminacyjnej zajmie mu nie więcej niż dwa weekendy - powiedział szef komisji w Jaworznie Roman Dziedzic. Dodał, że na nowej maturze uczniowie wypełniają test i nawet na polskim "wypracowanie" nie może być dłuższe niż 1- 2 strony, więc godzina na sprawdzenie pracy to z pewnością za długo.

Nie narzucamy nikomu, ile prac ma sprawdzić. Wyszkolonych jest 46 tys. egzaminatorów, a do matury przystąpi 317 tys. uczniów. Nikt nie będzie przygnieciony pracą - powiedziała Magdziarz. Np. na Śląsku przeszkolono 1300 egzaminatorów z polskiego i ponad 1000 z angielskiego, okręgowa komisja szacuje, że do sprawdzania prac zatrudni nie więcej niż po 700 osób do każdego przedmiotu.

Magdziarz przypomniała, że choć stawki za sprawdzanie prac nie są wysokie, to w przypadku starej matury nauczyciele za sprawdzanie nie dostawali w ogóle pieniędzy.

To nie dużo, ale więcej niż nic. Po za tym warto pamiętać, że egzaminatorzy brali udział w bezpłatnych szkoleniach przygotowujących ich do sprawdzania prac, a to jest brane pod uwagę przy awansie zawodowym, który przecież wiąże się z większą pensją - zaznaczył Dziedzic. (Nauczyciel zaczyna karierę w szkole od stopnia stażysty, potem kontraktowego, mianowanego i dyplomowanego. By uzyskać kolejny tytuł, musi się dokształcać. Każdy awans oznacza podwyżkę).

Pieniądze będą wypłacane nie tylko nauczycielom-egzaminatorom sprawdzającym pisemne matury. Osoby, które będą zasiadały w komisjach na egzaminach ustnych, nie dostana za to wynagrodzenia. Nigdy nie dostawały, nauczyciele zasiadają w komisji w czasie, gdy normalnie prowadziliby lekcje, więc robią to w ramach swojej pensji - przypomniała wiceminister edukacji Anna Radziwiłł.

Osoby pracujące przy egzaminach ustnych mogą jedynie liczyć na zwrot kosztów przejazdu - w każdej komisji egzaminacyjnej musi bowiem zasiadać jeden nauczyciel z innej szkoły. Pieniądze za bilet zwrócą im okręgowe komisje egzaminacyjne.

Nowa matura rozpocznie się 18 kwietnia. Do 29 kwietnia będą trwały egzaminy ustne, uczniowie zdają na nich obowiązkowo język polski i obcy. Od 4 do 31 maja uczniowie przystąpią do egzaminów pisemnych. Na maturze pisemnej obowiązkowo trzeba zdać język polski i obcy oraz wybrany przedmiot (lub przedmioty, maksymalnie trzy).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)