Matka zagłodziła córeczkę
Włosi są wstrząśnięci śmiercią 16-miesięcznej dziewczynki, zagłodzonej przez matkę. Dziecko, które - jak ustalono - nie jadło regularnie od dwóch miesięcy, ważyło w chwili śmierci zaledwie 5 kilogramów.
10.01.2005 | aktual.: 10.01.2005 20:41
"Śmierć jak w obozie koncentracyjnym", "Zagłodzona przez matkę" - pod takimi tytułami włoskie gazety zamieściły w poniedziałek poruszające artykuły na temat małej Eleonory z Bari na południu Włoch, której 22-letnia matka, była prostytutka, nie miała czasu karmić.
Jak powiedział wezwany przez matkę do umierającej dziewczynki lekarz pogotowia, była ona odwodniona i miała pusty żołądek. Nie jadła prawdopodobnie od dwóch miesięcy. Dziecko zmarło po przewiezieniu do szpitala. Lekarze stwierdzili również liczne, nieleczone obrażenia ciała, będące wynikiem przemocy, między innymi dwa złamania. Według ich przypuszczeń, dziecko płakało z głodu i za to zostało dotkliwie pobite.
Wyglądała jak szkielecik - powiedział jeden z policjantów.
Matka i ojciec dziecka zostali aresztowani. Obecnie ważą się losy ich trojga pozostałych dzieci, w wieku 2 i 4 lat oraz 4 miesięcy. Ich stan zdrowia uznano za poważny.
Wszyscy mieszkali na peryferiach Bari w magazynie sklepowym, w dzielnicy cieszącej się jak najgorszą sławą i - jak się podkreśla - rzadko odwiedzanej przez opiekunów społecznych.
Sylwia Wysocka