Olsztyńska policja zatrzymała kobietę, która miała prawie 4 promile alkoholu. 29-letnia Ewelina G. przyszła do Domu Małego Dziecka odebrać 4-letniego synka.
Kiedy pracownicy zorientowali się, że matka jest pijana wezwali policję. Awanturującą się kobietę zawieziono do izby wytrzeźwień. Tam okazało się, że ma 3 i 91 setnych promila.
Aby osiągnąć taki stan, trzeba przez kilka dni bez przerwy pić mocny alkohol. Wielu naukowców określa taką dawkę jako śmiertelną. Teraz o przyszłości rodziny zdecyduje sąd.