Matka więziła przez tydzień trzyletniego chłopca w Krakowie
Małopolscy policjanci uwolnili trzyletniego, skrajnie wyczerpanego chłopca, który przez tydzień był więziony w mieszkaniu przez matkę. Dziecko żywiło się tylko herbatnikami, mieszkanie było zapuszczone, brudne, pełne robaków, gnijącego jedzenia i zużytych pampersów. Matka została zatrzymana na 48 godzin. Policjanci wyjaśniają okoliczności tej bulwersującej sprawy.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, policja wyważyła drzwi i uwolniła dziecko, które leżało na łóżku, w potwornie brudnym, cuchnącym mieszkaniu. Funkcjonariusze, strażacy i pracownicy MOPS ok. godz. 12 przybyli na ulicę Łąkową, na prośbę ojca dziecka, który od kilku dni nie mógł skontaktować się z dzieckiem i niejednokrotnie próbował dostać się do mieszkania. Mężczyzna nie mieszka z matką dziecka. Chłopiec, Konrad K., obecnie jest pod opieką lekarzy w szpitalu specjalistycznym w Prokocimiu. Dziecko nie jest odwodnione, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
25-letnia matka, Dominika B., została zatrzymana w Krakowie, niedaleko bloku, w którym o mały włos doszłoby do tragedii. Kobieta jest w zaawansowanej ciąży, obecnie jest przesłuchiwana. Policja chce też przesłuchać ojca.
Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter WP.PL, matka dziecka podczas przesłuchania powiedziała, że dziecko było odurzane narkotykami.
- Jeżeli to się wszystko potwierdzi, a wygląda na to, że tak, to matce grożą zarzuty, najprawdopodobniej narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia czy życia - powiedział Dariusz Nowak z małopolskiej policji. Kobiecie grozi do pięciu lat więzienia. Sprawa zostanie przekazana również do sądu rodzinnego.
Zdaniem policji, nikt wcześniej nie alarmował, że w mieszkaniu dzieje się coś złego.